Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 17.06.2024, 08:06:49 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Zimowanie w kawalerce 2011  (Przeczytany 29349 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #15 dnia: 26.10.2011, 16:00:38 pm »
Nie chcę ostudzać twojego zapału, ale jesteś pewien, że uda ci się pokój schłodzić do 8 stopni? Jeśli masz sąsiadów po bokach, to może być ciężko. Ja miałam ogromny pokój, wybitą szybę, nieszczelne drzwi balkonowe, na dworze było jakieś -20, a w pokoju było 5 stopni. Przy temperaturze około 0 na dworze, nie wiem, czy uda się tak schłodzić pomieszczenie w bloku, ale mam nadzieję, że się mylę :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #16 dnia: 26.10.2011, 19:13:34 pm »
Wege, wg tego wykresu żółwie powinny ważyć:
Fred- 18cm - 1,0 - 1,3 kg
Wilma- 21cm - 1,4 - 1,8 kg
Kobyła- 23cm - 1,7 - 2,2 kg
Greczynka-7,5cm (powinna być większa- przeszła MBD) - 150 - 200 gr
Tuś- 7cm. - podobnie do greczynki

Przy czym wykres ten sprawdza się w przypadku gadzin równo rosnących, a Twoje raczej są, za wyjątkiem Tusia, dość pokrzywione. Więc może nie być miarodajny,

A jak długo żółwie nie jedzą? I ile spadła już ich waga?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #17 dnia: 26.10.2011, 20:19:27 pm »
Tuś 150? Nie ma takiej opcji, to jeszcze totalna kryszynka...  Żółwie nie jadły od niedzieli, więc to nie jest długi okres. Co ja mam teraz zrobić z tym Tuśkiem? Waży 65gr. na moje oko, jest zdrowym i dobrze wyglądającym żółwiem. Kurcze, więc dobrze odczytałem wykres. Nie wiem, co mogę jeszcze zrobić by mieć pewność, że mogę zimować? Tuś jest maleńki i tutaj każdy gramik się liczy, nie mogę pozwolić na jakieś spadki. Już totalnie się zamotałem. Mam zwiększać żółwiom temp? Z tego wykresu tylko Kobyła może iść spać...
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #18 dnia: 26.10.2011, 20:40:20 pm »
Nie bierz tak do siebie tej wagi. Tusiowi może bym w tym roku darowała, bo rzeczywiście maleństwo. Mój stepek ma ok 10cm, 150gr i idzie spać. Od zawsze miał problem z wagą - powoli rósł i nie tył, chociaż był cały czas w dobrych warunkach.
Po prostu nie zimuj 5miesięcy, ale np 2-3 miesiące i kontroluj dokładnie wage, jak za bardzo będzie spadać to wybudzaj. 10% ubytku wagi to max, więc sobie oblicz i pilnuj.
Ze zdeformowanymi żółwiami chyba nie ma co podchodzić do tego wykresu.
 

Dodano 26.10.2011, 20:44:41 pm
A Tusiowi zrobiłabym taką małą przerwę -  jak będziesz obniżał temp reszcie przed spaniem to go tam zostaw, ale jak wszystkie pójdą właściwie zimować, to jemu zacznij ocieplać i później normalnie karmić. Znaczy to taki mój pomysł, pewnie bym tak zrobiła, ale to zależy od Ciebie ;)
« Ostatnia zmiana: 26.10.2011, 20:44:41 pm wysłana przez Viktoria »

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #19 dnia: 26.10.2011, 22:00:30 pm »
Ok, czyli wszyscy idą zimować tak czy siak. Tuś zostaje na pokładzie i będzie smacznie opalał dupcię pod lampką :D Obliczę i będę pilnował wagi. Jeśli ubytek będzie wynosił ponad 10%- wybudzam. Więc nie ma absolutnie szans na zimowanie Tusia? Szkoda, bo to jest właśnie żółw w najdoskonalszej kondycji. Zwierzak, który nie miał w życiu zbytnio czasu zepsuć się ludzką głupotą, bo trafił do mnie na wybieg. Kolejnym powodem by go zimować, są rachunki- wolałbym nie ogrzewać zimą kolejnej terki, tylko położyć go spać. Jeśli jednak to wielkie ryzyko to absolutnie zrezygnuję z zimowania. 10% ubytku mam liczyć od wagi początkowej ( 1 dzień głodówki), czy od umieszczenia w lodówce? Pytam o głupoty, ale chcę być całkowicie pewny, że słusznie myślę.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #20 dnia: 26.10.2011, 22:33:08 pm »
Wiesz - szansa jest. Tylko musiałbyś bardziej uważać. I krócej zimować.
Może tomaszw coś Ci jeszcze podpowie, bo zimował już malutkiego obrzeżonego w zeszłym roku.

A jak on się teraz zachowuje? Podsypia czy aktywny jest?

Wagę liczysz od momentu wjazdu żółwia do lodówki, przynajmniej tak mi się wydaje.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

TomaszW

  • Gość
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #21 dnia: 26.10.2011, 22:59:05 pm »
Może tomaszw coś Ci jeszcze podpowie, bo zimował już malutkiego obrzeżonego w zeszłym roku. 

A jak się tego bałem... :o ;)
 

Dodano 26.10.2011, 23:15:23 pm
Mój obrzeżony to też kruszynka.Trafił do mnie w czerwcu 2010.Z miejsca wyniosłem go na wybieg do ogrodu, gdzie przebywał do końca września (a wrzesień był chłodny rok temu).Cały październik przebywał w domu w pokoju bez ogrzewania.Jadł jeszcze troszeczkę, ale tylko przez tydzień.Był często kąpany.Gdy nabrałem pewności, że się wypróżnił, wyniosłem go do piwnicy (ciemnej i chłodnej).Było to około 10 listopada.Obudzilem go w styczniu (tak pod koniec).W tym roku robię tak samo, z tym, że żółwik był na wybiegu jeszcze w zeszłym tygodniu (dzień i noc).
« Ostatnia zmiana: 26.10.2011, 23:15:23 pm wysłana przez tomaszw »

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #22 dnia: 26.10.2011, 23:35:10 pm »
Tomek, ale mój Tusiek przebywa teraz w temp pokojowej. Nie mam możliwości przeniesienia go do chłodniejszej temperatury. Boję się, że miesiąc głodowania w temp pokojowej zaszkodzi. Myślałem o tym by 2 tyg głodowały w pokojowej i np 2 lub 1 tydz głodowały w spadającej temp. To zmiennocieplne zwierzaki, więc martwię się ta temp pokojową. To tak jakby się zjadały przez ten miesiąc, bo organizm pracuje normalnie.  :-\
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #23 dnia: 27.10.2011, 02:52:37 am »
Przeliczając innym sposobem ratio Jacksona pod tym adresem --> http://www.tortoise-protection-group.org.uk/site/171.asp
Tuś (0,189) spokojnie mógłby pójść spać, Kobyła na pograniczu (0,16), natomiast zimowanie Greczynki (0,35), Freda (0,14) i Wilmy (0,12) wykluczone.

Na graficznych odwzorowaniach nie mogłam się dopatrzeć wskaźników dla żółwi mniejszych niż 9 cm (poza odrębnym Jacksonem dla świeżo wyklutych żółwi), a wg tego przelicznika 7 cm żółw powinien idealnie ważyć 75 gram, 7,5 cm zaś około 90 gram. Duże znaczenie mają milimetry, zależy więc w którą stronę zaokrąglałeś.
Piszesz, że żółwie w świetnej kondycji. Dodam, że np. Stuart McArthur w "Medicine and Surgery of Tortoise and Turtles" odradza kierowanie się jedynie wykresami dla określenia zdrowia żółwi, zauważając że trzeba brać pod uwagę o wiele więcej czynników.

Tyle różnych teorii i przeliczników. Pozostaje realny strach, że coś się z żółwiami stanie. Sama nie wiem, co bym zrobiła w tej sytuacji, trudna sprawa. Chyba bym odpuściła jednak Flinstonom, pozostałe może na maks dwa miesiące pod ścisłą kontrolą. A co na ten problem dr Maluta? Wspominałeś, że do niej chadzacie. 
« Ostatnia zmiana: 27.10.2011, 03:04:12 am wysłana przez semiramida »
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #24 dnia: 27.10.2011, 09:27:59 am »
Dziwne są te obliczenia, Semiramida... Kobyła jest strasznie utuczona. Jest największym grekiem jakiego widziałem na oczy. Wydaje mi się, że żółwie powinny iść spać. Wykresy nie są miarodajne w przypadku Greczynki, Freda i Wilmy. To zdeformowane żółwie, powinny wyglądać zupełnie inaczej. Jako, że całe lato spędziły na słońcu, w dobrych warunkach i sporo jadły, polecą spać. Zrobię im zimowanie max 3 miesięczne. Najważniejsze pytanie, nie stracą na wadzę zbyt wiele, przez głodówkę w temp pokojowej?
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #25 dnia: 27.10.2011, 09:48:15 am »
Zgoda, pisałam wyżej, wykresy i obliczenia nie powinny być jedynymi wyznacznikami kondycji żółwia. Jednak wiem to w teorii, jeśli miałabym taki przypadek to pewnie bałabym się polegać jedynie na swojej ocenie, doradzałabym wbrew sobie. Ostateczna decyzja należy jednak do Ciebie.
Swoje przemyślenia o bardziej stopniowym obniżaniu temperatur też pisałam wyżej.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #26 dnia: 27.10.2011, 09:51:48 am »
10% utraty wagi to:
Greczynka- 14,8g
Tuś- 6,5g
Fred- 84g
Wilma- 113g
Kobyła- 198g

Obliczałem wg. wagi z pierwszego dnia głodówki. Wydaje mi się, że powinienem brać pod uwagę spadki masy ciała od momentu pierwszego ważenia. Co o tym myślicie? Maluta widziała zolwie, sama nawet pytala, czy zimuję.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #27 dnia: 27.10.2011, 10:01:19 am »
Pozwolisz Wege ,że Ci się wcisnę ale tak poczytałam o tej metodzie i jeśli moja waży 380 i ma 12,6 to mogę ją zimować bez strachu?

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #28 dnia: 27.10.2011, 10:04:15 am »
Z mojego wykresu, winika, że tak. Dobija do minimalnej granicy.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Zimowanie w kawalerce 2011
« Odpowiedź #29 dnia: 27.10.2011, 10:11:08 am »
Ale z której strony granicy? Że za chuda czy ,że kawał baby?