Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 04.07.2025, 13:26:57 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Zimowanie w piwnicy  (Przeczytany 33120 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #45 dnia: 17.12.2011, 02:31:43 am »
Powodowana strachem i niecierpliwością możesz jedynie żółwiowi zaszkodzić.
Żółwie są zmiennocieplne, co sprawia że funkcjonują na zupełnie innych zasadach. Postaraj się wczuć w ten gadzi rytm, a unikniesz dalszych błędów.

Pisałam wcześniej, że moim zdaniem żółw się jeszcze nie wypróżnił i należy go kąpać, jednak zaznaczyłam także, że zabrałabym go z lodówki do czasu pełnego oczyszczenia, czemu potraktowałaś tę radę tak wybiórczo?
Wyjmowanie z lodówki do kąpieli i ładowanie tam z powrotem (poza powodami, które podano wyżej) mija się z celem, ponieważ w 10 stopniach żółw trawi już w bardzo śladowym tempie. Jeśli chcemy, by się oczyścił, trzeba mu to umożliwić, pozostawiając w nie za wysokiej, lecz nie spowalniającej zupełnie temperaturze, dla stepków coś około 13-16 stopni.
Sama wykąpałam Kubusię pięć dni przed lodówką, choć na dobę przed tą kąpielą zakopała się już z kretesem (nocami była już wtedy na wybiegu temperatura jak w lodówce) i uważam, że ta kąpiel była zupełnie niepotrzebna. Żółwica nic nie piła, jej waga się już nie zmieniła, a była właśnie tak zaspana jak opisujesz przy swojej żółwicy - i wyraźnie niezadowolona.

Zważywszy utratę niespełna 2% wagi, wciąż uważam, że żółw się jeszcze nie oczyścił. Nie zimowałabym żółwia z pełnym brzuchem.
No chyba że ta początkowa waga to wcale nie z początku głodówki (bo aż niemożliwe), a ta trwa od 15 listopada, tak? Jeśli więc późniejsza, to z kiedy? I jaka była tego 15.11?

Odtworzę dla Dorci harmonogram, jeśli zły to go naprostujesz;)
15 listopada zgasły lampy, zaczęła się głodówka
pod koniec pierwszego tygodnia, 20-24 listopada ostatnie wypróżnienie w kąpieli - (jak często była kąpiel w tym 1. i 2. tygodniu?)
30 listopada/1 grudnia żółw powędrował do piwnicy w 17-18 stopni (jak często była robiona kąpiel w czasie piwnicznym?)
14 grudnia do lodówki w 12 stopni
15 grudnia w lodówce 10 stopni, kąpiel
16 grudnia w lodówce wciąż 10 stopni, kąpiel

Co do niezakopywania się - moja Kubusia raczy się zakopywać dopiero od 10 stopni w dół, myślę że Twojemu jeszcze na to za ciepło.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline thebrokendream

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 0
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #46 dnia: 17.12.2011, 09:49:05 am »
wydaje mi się ze wszysko przebiegło dobrze z zimowaniem mojego żółwia, bo teraz widze ze wystarczyło czasu aby zasnął, ja go włożyłam do lodówki nie uspanego, wiem ze duzo osób wkładało żółwie juz spiace do 4,5 stopni. Zatem wystarczało czasu zeby mój zasnał, bo jak go włozyłam to oczekiwałam ze od razu zasnie, nie mówiac juz ze ja sama nie pozwalałam mu spać ciągłym otwieraniem lodówki, zaglądaniem do niego i ruszaniem, on na dzień dzisiejszy już śpi, nie jest schowany do korpusu, główke ma wysunietą i jakby położoną i łapki wysunięte, ale wciąz bardzo rzadko i delikatnie drapie po pudełku, przyznam się ze było kilka niedociągnięć, za co czuje sie strasznie w stosunku do tego malutkiego niewinnego żółwika, ale mam nadzieje ze wszystko pójdzie dobrze. Teraz martwi mnie jedna rzecz, a mianowicie, temperatura, najmniej to mam 9 stopni, gdzie w lodówce zawsze jest najzimniej? góra czy dół? i co z powietrzem nie będzie za suche?

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #47 dnia: 17.12.2011, 10:26:57 am »
Zależy czy zamrażarkę masz u góry czy na dole jak często lodówkę otwierasz i ile rzeczy naraz tam wkładasz. Ustaw sobie termometry i mierz. Włóż także higrometr, tylko wtedy będziesz mieć pewność co do wilgoci. Jeśli będzie za sucho to połóż mokry ręcznik na skrzyneczce albo może jakiś pojemnik w wodą.
Wydaje mi się ,że 9 stopni to jednak za dużo na dobry sen. Naprawdę nie da się obniżyć?

Offline thebrokendream

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 0
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #48 dnia: 17.12.2011, 10:57:48 am »
no lodówkę mam taka http://instrukcja.pl/i/polar_cze_346a_cze_346b_chlodziarko_zamrazarka jakbyś mogła rzucić okiem, tam jest pokrętło i pisze że tylko można ustawiać zamrażarke tym pokrętłem, totalne badziejstwo, a nie lodówka. Zamrażalka jest na dole oznacza ze tam bedzie zimniej?

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #49 dnia: 17.12.2011, 11:41:09 am »
Jak jest ustawiona na zero to jest wyłączona, na jeden jest najcieplej i do siedmiu coraz chłodniej. Jeśli zamrażalnik jest na dole to na dole jest najchłodniej. Ale tyle teorii. Temperaturę musisz sobie wymierzyć bo bardzo się zmienia, zależy ile jedzenia wkładasz, jak często otwierasz. Włóż jeden termometr na górę drugi na dół i sprawdzaj jak będzie.

Offline thebrokendream

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 0
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #50 dnia: 17.12.2011, 11:43:00 am »
ok, dziękuję bardzo
 

Dodano 17.12.2011, 12:04:55 pm
darady zmniejszyc temperature nawet do 5 w tej mojej ruinie :) dziękuję naprawde za pomoc i czas!
« Ostatnia zmiana: 17.12.2011, 12:04:55 pm wysłana przez thebrokendream »

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #51 dnia: 17.12.2011, 13:16:39 pm »
To teraz pozostaje mieć nadzieję, że gadzinka jednak jest wypróżniona. Może faktycznie ważenie odbyło się po rozpoczęciu głodówki.
Jeśli nadal jest w 10/11 stopniach i nie śpi to może by jeszcze rozważyć próbę wypróżnienia, sama nie wiem.
Jak się też domyślam wizyta u weta i odrobaczanie odbyło się też wcześniej.
Super, że da się otrzymać odpowiednią temperaturę :)

Pamiętaj tylko o dokładnym pomiarze temperatury i wilgotności, i pilnuj wahań :)
Dobrym rozwiązaniem jest termometr rejestrujący max i min temperaturę, w razie przekroczeń alarmuje.

Zerknij może jeszcze tutaj:

http://www.zolw.info/hodowla/zimowanie/zimowanie-zolwi-ladowych-z-uzyciem-lodowki
http://www.terrarium.com.pl/zobacz/bezpieczniejsze-zimowanie-twojego-zolwia-1623.html
http://www.terrarium.com.pl/zobacz/18-niezbednych-rad-dotyczacych-zimowania-zolwi-1635.html

i obserwuj gadzinkę.

Spokojnego snu i trzymam kciuki :)

Offline thebrokendream

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 0
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #52 dnia: 17.12.2011, 13:44:30 pm »
Dorcia, mój żółwik jest wypróżniony, ale jakby coś żółwikowi zalegało nie daj boze, to co się dzieje z takim żółwiem, w lodówce?. On u poprzednich włascicieli jadł i wtedy szedł spać pod kaloryfer bo bali się zeby nie zgłodniał podczas zimowania więc zanim poszedł spać dali mu jesc, on miał pełen brzuch jedzenia jakim sposobem on jeszcze żyje?

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #53 dnia: 17.12.2011, 14:11:31 pm »
Dorcia, mój żółwik jest wypróżniony, ale jakby coś żółwikowi zalegało nie daj boze, to co się dzieje z takim żółwiem, w lodówce?. On u poprzednich włascicieli jadł i wtedy szedł spać pod kaloryfer bo bali się zeby nie zgłodniał podczas zimowania więc zanim poszedł spać dali mu jesc, on miał pełen brzuch jedzenia jakim sposobem on jeszcze żyje?
Ano takim, że spał w temperaturze pokojowej i wszystko mu się pięknie podczas snu trawiło. Nie było to jednak zimowanie a zwykły sen, i narządy nie miały szansy odpocząć.
W lodówce w 5 stopniach żółw wpada w stan hibernacji, przestaje trawić, oddycha bardzo powoli,  - i jeśli coś w brzuchu zostanie, to się zwyczajnie zepsuje.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #54 dnia: 17.12.2011, 14:19:48 pm »
Trawił, trawił ... tylko po takim niby śnie później trudno wrócić do normy.
Osobiście teraz walczę z takim osobnikiem podkaloryferowym :( on chyba nadal trawi jakby spał na podłodze.

Offline thebrokendream

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 0
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #55 dnia: 17.12.2011, 15:27:16 pm »
a jakby się okazało że nie wszystko wydalił, to są jakieś objawy podczas hibernacji co by na to wskazywały? wtedy trzeba go jeszcze z tydzień kąpać i wtedy spróbowac zazimować? bedzie chciał jeszcze spać?
 

Dodano 17.12.2011, 15:48:49 pm
w razie czego przenieść go spowrotem do 17 stopni i kapać tam az się nie wypróżni?
« Ostatnia zmiana: 17.12.2011, 15:48:49 pm wysłana przez thebrokendream »

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #56 dnia: 17.12.2011, 15:58:09 pm »
Generalnie nie spotkałam się nigdzie z opisem konkretnych objawów zalegającego pokarmu u hibernowanego żółwia.

Sprawa ogólnie wygląda tak, że jak żółw czuje iż mu jeszcze coś zalega to się kręci i nie bardzo chce zasnąć. Generalnie żółw potrzebuje ok 4-6 tygodni na pełnie oczyszczenie się (o ile cały ten czas spędzi w sprzyjającej temperaturze).

Z drugiej strony jak już zmusimy go do snu to przestaje trawić. Jak przestanie trawić to zalegająca masa zacznie się psuć i wydzielać gazy, co w efekcie często prowadzi do uduszenia się gadziny.

Spodziewać się zatem można pewnie wycieków z kloaki, nieprzyjemnego zapachu, nie wiem może opuchlizny lub jakby wydęcia ciała.
U aktywnego żółwia, w przypadku zalegania pokarmu, daje się to wyczuć przy tylnych łapach w pobliżu skorupy.

Nie wiem w jakiej temp obecnie żółw przebywa?
Jeśli jest to nadal te 10/11 stopni i nie śpi to może się jeszcze zastanowić. Jak mniej i śni już na dobre to sama już nie wiem co będzie lepsze.

Offline thebrokendream

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 0
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #57 dnia: 17.12.2011, 16:38:44 pm »
Juz jest grudzien, on już śpi, przy 8 stopniach, jutro zmienie juz na 5, wiec juz niech tam zostanie. W terrarium tez sie załatwiał jeszcze, do tego kąpiel gdzie tez się wypróżnił.

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #58 dnia: 17.12.2011, 20:48:25 pm »
W takim razie pozostaje dokładna obserwacja.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Offline Nikaa84

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Zimowanie w piwnicy
« Odpowiedź #59 dnia: 06.01.2012, 00:34:04 am »
Tak sobie czytam i powoli wpadam w panikę. Mój Loni od 20 lat zimuje sobie w nieogrzewanym pokoju gdzie temperatura to ok 10 stopni. Swoje zimowanie zaczyna sam z siebie ok października listopada mniej wtedy je, jest mniej ruchliwy, jak już nie wychodzi ze swojej kryjówki i nie wypróżnia sie podczas kapieli to wkładam go do pudełka z pogniecioną gazetą i wędruje do graciarni. Po ok 3 4 miesiacach zaczynam go wybudzać i tyle w kwesti zimowania. Może robie coś nie tak, popełniam błędy ale Lońka jest ze mna 20 lat i cieszy się zdrowiem i wigorem a hodowlę zaczełam a właściwie moja mama gdy nie było jeszcze internetu i książek :P Więc może każdy żółw reaguje inaczej?? Pozdrawiam