W ciągu 15 minut na podłodze żółw może:
- zjeść coś co go zaczopuje, co w efekcie może skutkować i śmiercią (jeśli w żaden sposób żółw nie poradzi sobie z wydaleniem ciała obcego konieczna jest operacja,
a zabieg taki nie należy do bezpiecznych i pewnych),
- zjeść coś ostrego co doprowadzić może to poważnego uszkodzenia jelit, w takich przypadkach uratowanie żółwia jest praktycznie niemożliwe,
- żółw może zostać nadepnięty, kopnięty, przytrzaśnięty,
- może nawdychać się chemii, nawet tej niewyczuwalnej dla Ciebie, co może doprowadzić do zatrucia.
to tak najogólniej.
Z Twoje wypowiedzi wnioskuję, że żółw przesypia ostatnio na "podłodze" całe noce.
Niestety w takim miejscu nie jesteś w stanie utrzymać żółwiowi wilgotności na odpowiednim poziomie, szczególnie teraz, kiedy sezon grzewczy trwa wilgotność w mieszkaniach jest bardzo niska, dużo za niska = problemy układu oddechowego, oczu, skóry.
Dodatkowo na podłodze żółw jest narażony na przeciągi co z reguły skutkuje poważnym katarem czy zapaleniem płuc.
znam Panią, która żółwia stepowego trzymała 24/h nie miał lustrzanki ani UVB, i żył 17 lat i wiem, że to nie jest wskazane, wręcz zabronione ale zdarzały się takie przypadki i żółw miał dobrze.
17 lat to nie jest dużo u żółwia, w odpowiednio dobranych warunkach (uzależnionych od gatunku) żółwie spokojnie żyją 30, 40 lat, a często i dłużej.