Kaja dziś rano wstała już w trochę lepszym nastroju- jest bardziej aktywna , zjadła ładnie śniadanko
i oddycha jakby troszkę ciszej
Dodano 17.10.2014, 09:52:09 am
Mam jeszcze pytanie odnośnie Franka- pochłania on ogromne ilości jedzenia - mam wrażenie że zjadł by każdą ilość i dosłownie wszystko co tylko napotka na swojej drodze
potrafi jeść przez kilka godzin bez przerwy . Pod lampą śpi czuwając , jak tylko zobaczy że ktoś rusza się w pobliżu terrarium to dosłownie biegnie żeby dostać następną porcję jedzonka . Zjada dosłownie wszystko nawet trawę która rośnie sobie w części wilgotnej a także znalazł jakiś suchy liść brzozy w trawie i również go schrupał , zjada także przyschniętą trawę. Nie spotkałam się jeszcze z takim obżarstwem u żółwi
a do tego miał kiedyś złamaną szczękę i teraz do końca jej nie domyka wet kazała rozdrabniać mu jedzenie na mniejsze kawałki bo czasem nie strawione kawałki liści wydala. Tak się zastanawiam czy u wcześniejszych właścicieli którzy go zaniedbywali nie głodował i teraz jakby chciał najeść się na zapas bo nie wie kiedy znów coś mu się trafi
Co za tym idzie załatwia się również często i obficie
nie ma biegunki kupka wygląda całkiem dobrze ma troszkę rzadszą konsystęncję niż kupka Kaji ale na pewno nie jest to biegunka.Czy może on tyle jeść czy raczej ograniczać mu jedzenie?