Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 08:12:47 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Kapselkowe przygody  (Przeczytany 20732 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Kapselkowe przygody
« dnia: 14.12.2008, 14:58:36 pm »
Zakładam ten temat, by nie rozdrabniać się za każdym razem, gdy chcę coś o nim napisać- będzie tutaj kartoteka mojego żółwika:)

Chciałam Wam opowiedzieć, jakie on mi tutaj akcje odstawia. Otóż mam już wygaszacz i zapalacz światła (+ ściemniacz:) ), zatem nie muszę wstawać z budzikiem, by zapalić lampki. Normalnie(tzn w ciągu tygodnia) Kapsel dostaje jedzenie ok 7, ale sam decyduje, kiedy będzie jadł,a kiedy nie- czasem zaczyna po godzinie, czasem od razu- różnie.
Już wczoraj zauważyłam, że się chłopak wycwanił i jak jest głodny, to biegnie w miejsce, gdzie zawsze stoi jego talerzyk w kształcie czajnika ;D i gapi się na mnie. Dzisiaj wstałam o tej ósmej. Kapsel stoi, szyję wyciąga w moją stronę jak żyrafa i normalnie czeka na jedzenie. Jak mu przyniosłam jego pyszną zieleninkę, to poszedł za moją ręką, jak położyłam na talerzyku, to od razu się zajął jedzonkiem.

Najgorsze jest to, że on  czasem podchodzi pod tą ściankę i się tak na mnie patrzy i jestem pewna, że chodzi mu o jedzenie ( a przecież już dostał i jadł), ale nie chcę się poddawać, choć to trudne, bo samo mówicie, że przekarmianie jest złe... On ma takie urocze spojrzenie...

 ;D ;D ;D
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #1 dnia: 14.12.2008, 16:17:32 pm »
Teraz wiesz jaka to radość mieć żółwiątko....  :D
TUPTUŚ

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #2 dnia: 14.12.2008, 16:21:12 pm »
Niesamowita radość! Nie do opisania! To mój mały skarb, strasznie go kocham!  :D :D :D
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #3 dnia: 15.12.2008, 15:55:07 pm »
Fajnie :) Doskonały pomysł z takim wątkiem. Ale faktycznie już nawet niedojadanie jest lepsze niż przekarmianie.
Teraz zima możesz mu więc nawet robić tak że świeże dawać raz na kilka czy kilkanaście dni a tak pozatym susz. Kiedy niechetny suszkom żółwik je wcina to wiesz że jest naprawdę głodny.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #4 dnia: 16.12.2008, 15:31:10 pm »
Kapsel wybrzydza !!!

Kupiłam mu wczoraj świeże zioła- bazylię i szałwię. Byłam taka zadowolona. A dzisiaj? Dałam listek szałwi. Skubnął i poszedł szukać dalej. Próbowałam z bazylią- tak samo. Zmartwiłam się już, że może nie chce jeść, ale jak dostał jeden, tyci listek koniczyny- zjadł od razu.

Ale postanowiłam, że będę twarda- wiele osób juz pisało, że jak żółwik przyzwyczajony do innych rzeczy, to musi się przestawić. U mnie "wrócił na dobrą drogę " jedzeniową, ale ja staram się urozmaicac mu pożywienie- nie tylko mlecze, koniczyna, ale też inne zieleninki.

Czy mam się nie zrażać i próbowac go przekonać do bazylii? No i chyba faktycznie popróbuję z tym suszem więcej. Wybredne te żółwinki są bardzo  ;D ;D ;D
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline dagtum

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Reputacja: 3
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #5 dnia: 16.12.2008, 15:41:11 pm »
Mój bazyli nie ruszy, za to uwielbia rukolę!
Próbowałam dać pomieszaną bazylię i rukolę, ale zawsze wybiera tę drugą.
Ja od miesiąca ciepliwie próbuję, ale jest uparty! Jak dostaje tylko bazylię, to nie je nic...

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #6 dnia: 16.12.2008, 15:50:23 pm »
Ależ te żółwiki uparte! :)

Będę jeszcze próbować z tą rukolą:) Dzięki:)
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #7 dnia: 16.12.2008, 21:21:47 pm »
takie aromatyczne ziola nie sa zbytnio lubiane, ewentualnie po sparzeniu podobno, ale jak ostatnio sparzylam oregano to sie taka guma zrobiła.... ;/ w kazdym razie moj rucole tez lubi :)

Offline Azazella

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 194
  • Reputacja: 17
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #8 dnia: 17.12.2008, 15:16:46 pm »
Moim zdaniem to kwestia tylko tego, że żółw nie był porządnie głodny. U mnie wszystkie z wyżej wymienionych roślin są zjadane bardzo chętnie :) Ale moje smoki wyposzczone, to by konia z kopytami wciągnęły ;)

Ja myślę, że żółwie bardzo lubią aromatyczne rośliny, jak np zioła. Rukola z resztą też jest bardzo aromatyczna - ma taki specyficzny smak i zapach. Bazylii co prawda nie daję praktycznie wcale - wolę dawać inne zioła, które dobrze rosną na suchych ciepłych glebach, co w moim przekonaniu pozwala nieco dokładniej zbliżyć się do naturalnej diety. Ale nie mówię, że bazylia jest zła (a nawet mówię, że jest pyszna :) zwłaszcza w sosie śmietanowo szynkowym z makaronem mmmm )

Szałwia jest super. Jak ją nie za bardzo lubi, to posadź w terra - jakiś czas będzie ozdoba, a Ty będziesz się mniej martwić, że żółwia głodzisz - no bo jak już mega głodny będzie, to sobie zje tą szałwię.

Roślin dla żółwi ogólnie nie parzymy - to nienaturalne. Niektórzy parzą pokrzywę, to jeszcze mogę zrozumieć, chociaż lepsze jest gniecenie. A ja podaję w ogóle zwykłą pokrzywę bez żadnych "zabiegów" i żółwiaste się nią zajadają.

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #9 dnia: 17.12.2008, 15:40:56 pm »
Rukoli jeszcze nie próbowałam:)

Natomiast dzisiaj zaproponowałam Kapselkowi susz- zjadł, chociaż wcześniej kręcił nosem, zatem był chyba głodny. Wybredny bardzo- ale ja będę nieugięta i myślę, że jakoś dojdę z nim do porozumienia w kwestii ziółek:)
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #10 dnia: 17.12.2008, 16:25:50 pm »
hmm no to nie wiem, moj takich aromatycznych nie lubi zbytnio.

"Ja myślę, że żółwie bardzo lubią aromatyczne rośliny, jak np zioła."
Zioła jak zioła, zależy jakie masz na myśli, mniszek też zalicza się do ziółek, ale aromatyczny to on nie jest za bardzo ;)

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #11 dnia: 26.12.2008, 15:21:50 pm »
Święta Kapsla:

Święta dla mojego żółwika to  bardzo ważny czas. Zdążył się już zaklimatyzować w nowym otoczeniu, przyzwyczaił się do mnie, kręcącej się po pokoju, jak wkładam rękę do terrarium, to od razu biegnie do niej, wącha, czasem trochę skubnie, ale nie jest chyba zbyt smaczna;).

Jednocześnie bardzo polubił wycieczki w trawie, zdobył swój największy kamień, a jak go ważyłam, z ciekawości, to okazało się, że waży 16g! Jak go kupiłam, ważył 15!

A wczoraj Kapsel kąpał się w swojej nowej "wannie", którą dostał od Św. Mikołaja. Wcześniejsza przypominała kolorem jedzenie chyba, bo Kapsel próbował ją zjeść;)
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #12 dnia: 04.01.2009, 13:28:27 pm »
Zabawa w chowanego

Jak wróciłam ze spaceru, powiedziano mi, że mój żółwik zakopał się tak bardzo, że go zupełnie nie widać. Jakoś nie chciało mi się w to wierzyć, zaczęłam delikatnie rozsuwać kostki bukowe, tam, gdzie była górka, ale tak jak myślałam, nie było go. Zmartwiłam się, bo w kostce go nie było, w kryjówce też nie. Zaczęłam zaglądać za doniczki, kamienie, nigdzie! Ostatecznie zobaczyłam jego skorupkę. Wpadł w dość małą przerwę między kamieniem a ścianą(nie sądziłam, że uda mu się tam wejść i tam sobie spał. Potem wyszedł i poszedł zjeść- przełomowy dzień, jeśli chodzi o jedzenie: nie wybrzydzał, chociaż dostał coś, za czym nie przepada. Ale moze to kwestia tego, że wczoraj też dostał, bo postanowiłam przekonać go do innych suszków, nie tylko babki i mniszka, chcę, by jadł też inne rzeczy:) Zatem dzisiaj Kapsel jest grzecznym chłopcem ;)
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #13 dnia: 04.01.2009, 13:30:42 pm »
hehe, łobuz :P
fajnie że wcina suszki, moja patrzy na nie jakby były nie powiem czym ^^

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Kapselkowe przygody
« Odpowiedź #14 dnia: 04.01.2009, 13:37:03 pm »
Wybredne żółwiki bardzo. Ale ja się z moim już rozmówiłam poważnie i chyba sobie wziął do serca moje rady ;) ;D ;) ;D
Kapsel, Rambo i Pestka