Wiesz, na jedynym zdjęciu, które pozwala coś powiedzieć na temat płci, ogonek jest podkulony na bok i ma spiczaste zakończenie, stąd ocena, że to samiec. Pewnie bardziej wyraźne fotki ogona mogłyby rozstrzygnąć wątpliwości (takie też z tyłu żółwia, pokazujące jak długi jest ten ogonek).