Z tego co mówiła ta pani to jej narzeczony znalazł go idącego środkiem dość ruchliwej drogi zatrzymał się i zabrał go żeby nie rozjechał go samochód. Myślę że mówiła prawdę odkupiłam go za symboliczną kwotę więc raczej nie chciała na nim zarobić . Oboje z narzeczonym wynajmowali niewielki domek mieli już sporego żółwia wodnego i nie mogli zapewnić mu odpowiednich warunków . Przykra sprawa gdyby był z odłowu
niestety wcześniejszych jego losów nie znam - ale zrobię wszystko żeby żyło mu się dobrze . Jakiś czas temu zaginął mi żółw stepowy niestety nie przewidziałam wszystkiego w wybiegu zewnętrznym i udało mu się wydostać
bezskutecznie poszukiwaliśmy go wszędzie dawaliśmy ogłoszenia i nic
ciężko było pogodzić się z jego stratą. Nikt go nam nie oddał mimo nagrody jaką proponowałam. Zamiast tego otrzymałam telefon między innymi od tej pani , ale także od 2 innych osób które chciały oddać 2 stepowe . Jeden z nich trzymany był przez 13 lat głównie na podłodze poza okresem letnim gdzie był na zewnątrz- pojechaliśmy 140 km żeby go z tamtąd zabrać(synek wyrósł ze zwierzaka i pani chciała się go pozbyć) ;( drugi również znaleziony wędrujący drogą u znalazcy przebywał jakieś 2 miesiące i jego wcześniejszych losów także nie znam. Takim sposobem mamy 2 żółwie stepowe i jednego greka
Stepowe przebywają w oddzielnym terrarium i grek również w oddzielnym , ale na wybiegu zewnętrznym chodzą razem - czy popełniam błąd ? powinny być oddzielnie? Cieszę się że trafiłam na tą stronkę czerpię stąd mnóstwo informacji które na pewno wykorzystam
mój wcześniejszy stepek miał również dość dobre warunki ale popełniałam także trochę błędów które teraz na pewno naprawię
Dodano 26.08.2014, 10:02:51 am
Dodaję jeszcze kilka zdjęć z tyłu ma podwiniętą skorupkę- nie wiem czy to prawidłowo ? nie spotkałam się jeszcze z czymś takim ale na pewno dodaje mu to jeszcze uroku