Pytać nigdy nie szkodzi..
Wiesz, jeszcze mi tak na myśl przyszło, że jeśli to białe co widać jest martwą kością, która nie chce odpaść, to może jej trzeba pomóc. Ale z tym to bym sie do weta wybrała. Możesz co najwyzej mu to spróbować w kąpieli miękką szczoteczką przetrzeć - może wtedy sie z czasem ten martwy naskórek zetrze i spod spodu wyjrzy nowa płytka.
Ten preparat Sery znam - ale się go stosuje w głównie w przypadku miękkiego pancerza u żółwi. Za często go nie smaruj tym, bo pancerz oddychać nie może i może też ten preparat dodatkowo wiąże tą martwą kość w ubytku i nie pozwala jej odpaść.