Moja greczynka Gucia :-) i reszta gromady

[Tośka]

Dokładnie Viktoria.Jak wczoraj wróciliśmy z łąk z roślinami,Marek zaraz zabrał się do pracy.Usiadłam przy nim,miałam pomóc.Jednak jak zobaczyłam z jakim zapałem i radością urządza wystrój wybiegu,tak zrezygnowana usiadłam.Jeśli chodzi o wszelakie ogrodnicze sprawy,a już jak trzeba się wykazać weną,to przy mężu jestem maleńka 
Mnie tez się bardzo,ale to bardzo podoba.Nie mogę się na niego napatrzeć

[Viktoria]

Jeszcze cudowniejsze jest to że cała rodzina bierze udział w opiece nad gadzinkami 

[darcia23]

Super a basen rewelacja też mi się marzy taki dla moich gadzin. To teraz minimum dwie współlokatorki by się przydały do takiego lokum dla Guci

[Tośka]

Oj przydalyby sie.Moze Gucia by sie rozruszala przy towarzystwie.Wertuje net,ale nic nie ma do adopcj?a moze Wy cos wiecie?;-)

[Viktoria]

Jak tylko się na coś natknę to od razu dam Ci znać
Inspirują te Twoje wybiegi. My teraz mamy zrobić od nowa wybiegi u mojego taty w ogrodzie, bo robił "przemeblowanie" i stare usunął ( nie ma za czym płakać... ). Także mam pole do popisu żeby nazbierać pomysłów i coś zrealizować, niewielkim kosztem i nic skomplikowanego bo nie będzie kto miał o to dbać na codzień. Ale jakieś nory i pagórki by się przydały....
A powiedz mi jak u Guci masz zrobione te ogrodzenie, to ta siatka jest wkopana w ziemię?

[darcia23]

Ja też przeglądam net i patrze za grekami do adopcji ale więcej jest stepowych. Jak coś to dam znać

[Viktoria]

Nie mówiąc już o czerwono- i żółto- licych....

[ankan]

Wodniaczków to już w bród...
A zwykle tak jest, że jak się czegoś akurat szuka - to nie ma, jak na złość.

[Tośka]

Biedne wszystkie te niechciane zolwie.
Siatka jest wkopana w ziemie.Powbijane sa tez sledzie.Na razie musi starczyc.Moze jakby miala wiekszy temperament,to bysmy sie zmobilizowali.

[TomaszW]

Super Tośka!

Jak będziecie się rozglądać za grekiem dla Tośki to rozejrzyjcie się i dla mnie.
Chociaż ibero i marginatę też przygarnę.

[Viktoria]

Chyba też pomyślę nad ogrodzeniem z siatki. Zawsze można wzdłuż poustawiać jakieś cegły czy coś żeby żółwie łepków w oczka siatki nie wsadzały.

[Tośka]

Ja myślę o posadzeniu roślin pnących.Mam już nasturcję i powój

[Viktoria]

Ładnie będzie ja nie mam takiej możliwości bo bez regularnego podlewania na otwartym terenie ( brak cienia) to by pousychały.

[Tośka]

W zasadzie u mnie też tak jest i trzeba dwa razy dziennie lać wodą.Trochę to męczące.

[an_na]

Oj ja wolę lać dwa razy dziennie wodą niż się martwić czy gady w piwnicy nie mają za zimno