Hmmm...ten tunezyjski wydaje się bardziej od Twojego "żółty" i z regularnymi kropkami.
Ale ciekawe - bo nie wiedziałam, że ten gat. nie hibernuje...
Wiesz - ja się nieraz też zastanawiam na ilością pożywienia jaką powinien dostać żółw. Raz mi się wydaje, że daję za mało, raz za dużo ....Takie obliczenia - że ile zje przez 10 czy 15 min jak dla mnie się nie sprawdzają - bo raz żółw idzie od razu do miski i je tak długo aż zje wszystko a czasem zje trochę, pochodzi, pogrzeje się i dokończy posiłek. Zaczęłam mu wykładać żarcie w różnych miejscach terra - uznając, że jak to w misce będzie za mało to będzie szukał...i jak na razie też wszystko znika - zastanawiam się ile bym mu musiała wyłożyć jedzenia żeby coś zostało...