Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.06.2025, 16:29:34 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie  (Przeczytany 52442 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #45 dnia: 27.08.2011, 13:52:17 pm »
Wszystko w pozrądku, ropień już nie daje o sobie znać. Nie ma też już ŻADNYCH niepokojących objawów (tfu tfu tfu)...
A Skorupcia grzeje tyłek na wybiegu balkonowym ;)
Wróciła do siebie i znów daje nam o sobie znać jej niebanalny charakterek ;)

Oby tylko tak dalej...

A lada dzień przeprowadzi się do nowego, ogromnego, piętrowego terrarium ;)
Także doczekać się już nie możemy ;)

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #46 dnia: 27.08.2011, 14:14:36 pm »
Jeju! Szczęściara! No to czekamy na zdjęcia, będzie co podziwiać. :D

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #47 dnia: 27.08.2011, 15:13:44 pm »
No póki co pokażę Wam Skorupkę ;)







Na tym zdjęciu ma otwarty pyszczek i przeżuwa jedzenie, żebyście nie pomyśleli sobie, że ma coś z dziobem ;)





Taki z niej żarłok malutki ;)

Offline Guśka

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Reputacja: 1
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #48 dnia: 27.08.2011, 16:21:39 pm »
Jest piękna, tylko pogratulować! A ile radości daje jej słoneczko i rośliny. Super :)
'People say I'm lazy dreaming my life away.'

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #49 dnia: 27.08.2011, 17:11:55 pm »
Jaki cudny dzióbasek!
I świetne zdjęcia robisz. Proszę o jeszcze. :)

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #50 dnia: 28.08.2011, 16:05:07 pm »
Przepiękna i bardzo fotogeniczna żółwiczka, napatrzeć się nie można :) Czekamy na więcej fotek, również tej piętrowej konstrukcji.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #51 dnia: 29.08.2011, 12:47:47 pm »
Fajnie, że ze Skorupką już wszystko w porządku... :)
A miny mała niezłe odwala... ;D
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #52 dnia: 29.08.2011, 19:05:38 pm »
Minki, minki...a jaka charrrakterna jest ;)

No terrarium niebawem uda się nam skończyć to Wam pokażę ;)

Ale zastanawia mnie, bo dziś zauważyliśmy, jakby miała ciut miększą skorupkę niż zwykle... A cały czas na słonku, a jak nie ma słonka to w terra pod UVB siedzi... Dostaje same odpowiednie roślinki do jedzenia... i raz w tygodniu suplementację witaminami... Stały dostęp do sepii ma... Nie wiem co o tym myśleć...a na pewno coś jest inaczej, bo oboje to zauważamy...

Co myślicie? Co radzicie?

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #53 dnia: 30.08.2011, 09:27:42 am »
Nie wiem w jakim celu dajecie jej witaminy.  ::) Żółw ma wybieg, terrarium i teoretycznie dobrą dietę. Ja bym odpuścił podawanie jej witamin, one są w roślinach. Sepia w brew pozorom nie jest taka idealna, jej przyswajalność wynosi tylko 50%. Lepiej zrobić mieszankę wapienną i posypywać nią jedzenie, a witaminy wywalić.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #54 dnia: 30.08.2011, 12:06:19 pm »
Skorupa - a gdzie ona ma tą skorupkę miękkawą? Karapaks? Plastron?
I jakie witaminy jej podajesz? Bo nadmiar tych rozpuszczalnych w tłuszczach, a nawet też samego wapnia - moze powodować efekt odwrotny od zamierzonego.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #55 dnia: 31.08.2011, 12:44:24 pm »
Wege witaminy zaleciły jej obie Panie wet. W małych ilościach, raz na tydzień dodawane do jedzenia lub wody. I tak też robię. A to ze względu na to, że jak do nas trafiła to miała gigantyczne niedobory wszystkiego, później choroba za chorobą i mnóóóóstwo leków, które miała podawane...

Ankan Plastron zaczął być miękkawy. Nie ma tragedii, to nie o to chodzi...ale ugina się pod palcem mocniej niż powinien...niż do tej pory...
Podaję jej kompleks witamin dla żółwi lądowych. Nazwa mi się zdrapała z opakowania (ups!), ale zalecone przez weta. Ma baaardzo bogaty skład, substancje mineralne pochodzenia roślinnego, a w składzie m.in.:
wit. A 157 500IU/kg
wit. D3 9 450IU/kg

Zawartość wapnia 18%

No i z tego co widzę to są prawie wszystkie z tych rozpuszczalnych w tłuszczach (jest A,D,E i K)

Ale podaję wg zaleceń lekarza...szczyptę raz na tydzień, raz w jedzenie a raz w picie...
Więc mniej niż zalecana przez producenta dawka...

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #56 dnia: 31.08.2011, 13:01:32 pm »
Nadal uważam, że dodawanie witamin już normalnemu żółwiowi w dobrych warunkach i na normalnej diecie jest bez sensu. Miałem chore żółwie w domu. dochodziły do siebie wszystkie na słonku i dobrej diecie. Witamy same były dostarczane z pokarmem. Ups, nazwa Ci się zdrapała. Hmm, nieszkodzi ;) Zapytaj weta przy okazji co to za witaminy ''dla żółwi'' ok? Nie mówię hop, może moim też kiedyś będę musiał podać ( oby nie było to konieczne) takie witaminy, a wolałbym sprawdzone i specjalne dla żółwi. ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #57 dnia: 31.08.2011, 15:09:54 pm »
Skorupa - a wcześniej był zupełnie twardy? Bo to mały żólwik i plastron - szczegolnie w okolicach ogona może się kekko uginać pod palcami, natomiast nie może być miękki - plastelinowaty.

O te witaminy się pytałam - bo np. przedawkowanie wit. D3, tak jak jej niedobór upośledza wchłanianie wapnia. Ale skoro 1x w tygodniu jej podajesz to nie powinno to być od tego. Ja też 1-2x w tygodniu daję Nutrobal - sprawdzę ile ma A i D3, to z domu napiszę.
Jeśli mięknięcie by postępowało to bym się zastanawiała nad upośledzeniem wchłaniania witamin i wapnia z pokarmu - ale na zapas nie ma się co martwić. Może daj jej przez 1-2 tygodnie co drugi dzień trochę Lakcidu na pokarm (proszek) i do wody - pomoże gadzinie odbudować florę bakteryjną przewodu pokarmowego wyjałowioną przez leki.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #58 dnia: 01.09.2011, 19:48:53 pm »
Witajcie :)

Ankan nigdy nie był zupełnie twardy, ale raczej lekko miękki, taki w granicach normy... Teraz nie jest aż plastelinowaty, ale zaczął się ciut mocniej uginać niż dotychczas...
Dziękuję za podpowiedź z Lakcidem...ale czy to nie są przypadkiem inne bakterie? Bo biorąc pod uwage jak bardzo różnią się gatunki żółwi między sobą pod względem flory bakteryjnej...to co dopiero od człowieka...


A tymczasem...chciałabym Wam pokazać - nie skończone i nieudekorowane nowe terra Skorupki... Już w nim mieszka, a my wyłapujemy "niedoskonałości", poprawiamy, a później zajmiemy się umieszczaniem w odpowiednim miejscu termometrów, higrometru i roślinek ;)

A tak oto prezentuje się Nasza konstrukcja ;)





Na dole, w zacienionej części, Skorupka dostała mały wodospadzik z basenikiem pod który może też wejść ;) Doskonale zapewnia wilgoć, wody jest spoooro, i pompuje wszystko akwariowy filtr do wody, z dorobionym filtrem z węglem aktywnym (cokolwiek to oznacza ;) ), więc w razie "załatwienia potrzeb fizjologicznych", nie krąży to w obiegu  ;D






Mam nadzieję, że się Wam podoba ;)

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #59 dnia: 01.09.2011, 20:25:11 pm »
Ależ to prawdziwa rezydencja! Mam nadzieję, że pięterko zda egzamin, bo kiedyś tu na forum dużo o tym dyskutowano i z obserwacji hodowców wynikało, że żółwie chętnie wchodzą na górne pięterko, ale boją się potem zejść. U Was jednak ten spadek jest bardzo łagodny, może Skorupci będzie wygodnie.
No a ta fontanna to już szczyt luksusu. Czy któryś jeszcze żółwik lądowy w Polsce ma własną fontannę?! Ciekawa jestem, czy żółwiczka będzie wchodziła pod strumień wody.