Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 05.07.2025, 20:30:41 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie  (Przeczytany 52860 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #60 dnia: 01.09.2011, 20:29:38 pm »
Ta fontanna to jej ulubione miejsce rozrywki. Wchodzi, patrzy, sprawdza...kombinuje jak koń pod górę...

A ten spad - jest po prostu genialny. Zasuwa w górę i w dół jak szalona, a jak ma humor na "brykanie" to staje na górze, rozpędza się, chowa łapki do środka i zjeżdża na brzuchu HAHAHA! Oczywiście spad łagodny, więc nie dobija do ścianki. Przekomiczny widok, jeśli kiedyś mi się uda ją uchwycić to nagram Wam i umieszczę na forum, bo naprawdę widok fantastyczny ;)

A pod schodami ma zrobioną dziuplę, w której sobie śpi :D

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #61 dnia: 01.09.2011, 20:38:16 pm »
 :laugh:
Nie no, koniecznie tak zrób, musimy to zobaczyć! To musi być niesamowity widok, taki żółwik na zjeżdżalni! Hej, to może poza rankingiem zdjęć zrobimy sobie też ranking żółwiowych filmików? Skorupcia ma pierwsze miejsce jak w banku!

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #62 dnia: 01.09.2011, 20:41:57 pm »
Taaak...ale musiałabym siedzieć z aparatem cały dzień i czekać kiedy uda mi się ją uchwycić ;)
No aparatka z niej niemożliwa ;) to muszę przyznać...
Ale cieszy nas to, że możemy takimi drobiazgami dać jej tyle radości i zabawy... :D

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #63 dnia: 01.09.2011, 22:41:10 pm »
Widać, że się napracowaliście, żółwinka rzeczywiście ma teraz więcej miejsca do biegania. Z tym że wątpię, że tak sobie zjeżdża dla zabawy, obawiam się, że nie ma innego wyjścia żeby pokonać tę trasę.. może stabilniejsza ziemia zamiast drewienek zapobiegłaby zjeżdżaniu? Ogólnie nie jestem zwolenniczką drewienek. Ale fontanna jest mega :)
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #64 dnia: 02.09.2011, 09:17:32 am »
Semiramida dziękuję
Zapewniam Cię, że nie chodzi o to, że wyjścia nie ma. Ślizga się rzadko, podczas gdy do góry i na dół zapyla kilkanaście albo i więcej razy dziennie :) Więc gdyby nie mogła sobie poradzić, to za każdym razem zjeżdżałaby (albo prawie za każdym razem)...
Gdybyś ją w akcji widziała to byś wiedziała o co chodzi, bo naprawdę robi to z wielką determinacją  :P

Drewienka są bardzo przemyślane, dlatego że ten "podjazd" ma dużo szczebelków, na których rozsypane drewienka się trzymają. Jeśli zdarzy się, że się przesuwają, to tylko czasami, któreś u góry gdy mocno odepchnie łapką...

Od stabilnie ułożonych drewienek ma łatwiej odbić się łapkami, albo je tam wcisnąć schodząc, a niżej, zejście z podestu jest usypane ziemią i przyznać muszę, że ten teren musiałam kilka razy przerabiać bo tam faktycznie zdarzało jej się zlatywać, nie mogła łapek wbić żeby wejść...
Trzeba wziąć pod uwagę jej rozmiar i naprawdę filigranową wagę...


Skorupcia nas strasznie śmieszy też z tym, że ona zawsze wścibska baba była i starała się zaglądać co się w domu dzieje. Teraz, mając taką możliwość, gdy tylko zauważy że cokolwiek w pokoju się dzieje...zapyla na górę, prawie gubiąc łapki, przykleja dziób do szyby i z góry nas obserwuje  :laugh: :laugh: :laugh:

Taka mała wariatka ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #65 dnia: 02.09.2011, 19:33:30 pm »
Skorupa - Lakcid spokojnie można podać. Wet mi kiedyś polecił dawać żółwiowi jak brał antybiotyk. Teraz to swoim też podaję po odrobaczeniu.

Plastron u maluszków może się z lekka uginać - teraz pozostaje obserwować gadzinkę - czy ta miękkość nie postępuje.

Mój Nutrobal ma 200 mg Ca i 150IU D3, ile A niestety nie napisano.

A terra mega świetne Ci wyszło...:) Fajnie by jeszcze jakieś roślinki dodać - np. zielistkę albo trzykrotkę. Ta ostatnio nieźle by się nad wodospadem prezentowała.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #66 dnia: 02.09.2011, 20:02:09 pm »
będziemy dawać roślinki , ale na razie testujemy układ terra. Skorupcia musi nam pokazać co jej nie pasuje  :D
na roślinki są też w tle wbudowane dwie doniczki po jogurtach (z lewej strony) zobaczymy jak to wyjdzie jak będzie gotowe. Do tego dojdą roślinki w ziemi...i najwyżej później będę myślała nad kolejnymi w pozostałych ściankach, jeśli będzie jeszcze miejsce :P

« Ostatnia zmiana: 02.09.2011, 20:05:44 pm wysłana przez Skorupa »

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #67 dnia: 02.09.2011, 20:10:20 pm »
Skorupa, jesteś wulkanem pomysłów. Ta ścianka z kubeczkami jest świetna.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #68 dnia: 03.09.2011, 16:43:50 pm »
Zapewniam Cię, że nie chodzi o to, że wyjścia nie ma. Ślizga się rzadko, podczas gdy do góry i na dół zapyla kilkanaście albo i więcej razy dziennie :) Więc gdyby nie mogła sobie poradzić, to za każdym razem zjeżdżałaby (albo prawie za każdym razem)...
Gdybyś ją w akcji widziała to byś wiedziała o co chodzi, bo naprawdę robi to z wielką determinacją  :P
[..]
Od stabilnie ułożonych drewienek ma łatwiej odbić się łapkami, albo je tam wcisnąć schodząc, a niżej, zejście z podestu jest usypane ziemią i przyznać muszę, że ten teren musiałam kilka razy przerabiać bo tam faktycznie zdarzało jej się zlatywać, nie mogła łapek wbić żeby wejść...
Trzeba wziąć pod uwagę jej rozmiar i naprawdę filigranową wagę...

Moje sceptyczne podejście do tej zjeżdżalni bierze się właśnie z obserwacji mojej żółwicy, z tym że jest ona odrobinę cięższa od Skorupki, waży półtora kilo. Na wybiegu ma naprawdę niską górkę i jak z niej schodzi zbyt szybko to czasem aż zaryje dzióbkiem w ziemię, nie jestem przekonana, że specjalnie dla zabawy, myślę że nie pamięta że z niej się zjedzie, i że tak samo nie potrafi tego przewidzieć. Górka niska, upadek nikły, ale Kubusia jest naprawdę typem kamikadze, wykazuje chęć do skoków z dużych wysokości, nie wiem jak inne żółwie, i gdyby górka była znacznie większa, mogłaby też decydować się na skok.

Przepraszam jak się czepiam, ale temat mnie szczególnie nakręca, gdyż od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł piętrowego terrarium, a najbardziej nurtującym problemem jest nie tyle stabilność całej konstrukcji i funkcjonalne zagospodarowanie pięter, ile bezpieczeństwo wspinaczki i schodzenia. Dodatkowym bonusem jest estetyka całości. Mało jest fajnych piętrowych rozwiązań dla żółwi, trochę egoistycznie się cieszę, że ktoś przeciera szlaki i mnoży źródła do inspiracji ;D
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #69 dnia: 03.09.2011, 17:15:44 pm »
Skorupa, terra Skorupci zbiło mnie z nóg! Wygląda po prostu świetnie! I ten wodospad... Przecież to ozdoba pokoju jest, lepsza niż niejedna rzeźba czy obraz :) Widzę, że pomysłów Ci nie brak. Na pewno będziesz dla mnie źródłem inspiracji, gdy wezmę się za budowę terra dla Tortilli :)

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #70 dnia: 03.09.2011, 22:47:58 pm »
Bemilko dziękuję. Mąż się napracował ;) W dodatku, w tych kubeczkach zrobił na dole dziurki i odpływ pod spodem po ściance, na wypadek gdyby zdarzyło się przelać roślinkę podczas podlewania :p  (chyba po prostu inżynierskie umysły tak mają  :P )

semiramida Skorupcia jest sprytnym żółwiem, co nawet potwierdzają weterynarze, jako że żadnym sposobem im znanym nie da się mała gadzinka podejść ;)

Musisz też wziąć pod uwagę różnicę gatunku żółwia.
Stepowce mniej chętne są do wspinaczek, podczas gdy nasza greczynka gdy tylko widzi lekkie wzniesienie dostaje małpiego rozumu i zrobi wszystko, żeby się na nie wdrapać. W pierwszy dzień w nowym terrarium daliśmy ją na górę...a ona robiła tylko kółka wokół kamienia, omijając plexi szerokim łukiem. Bała się podejść bo myślała że spadnie (i słusznie bo nie wiedziała co to plexi  ;) ) i zejścia też się bała.

Po jakimś czasie, jak nie mogła sobie z tym poradzić, przyłożyliśmy palce do szyby i zobaczyła, że jest ta "bariera", to zaczęła się zbliżać i zorientowała się, że ma bezpiecznie i nigdzie nie spadnie. W momencie poczuła się super i zaczęła wielki podbój nowego domku :)

Spad jest naprawdę delikatny, włącznie z tym, że Skorupcia w połowie drogi może się na nim odwrócić i iść spowrotem. A gdyby było zbyt stromo - na bank by tego nie robiła.

Konstrukcja spadu to mniej więcej coś takiego (żeby drewienka się utrzymywały)



I sprawdza się w 100%  :D

Poza tym, te 1,5 kilo Twojego żółwia to zdecydowanie więcej niż około 200g Skorupinki. Ale terra jest tak zrobione, że wytrzyma na pewno kilka dobrych kilo, jako że śruby dostało takie i tyle ich, że chyba nawet nasze meble nie mają tak silnej konstrukcji ;)

Tortuga dziękuję :) Fakt, terra jest niesamowitą ozdobą pokoju, dlatego pozwoliliśmy sobie na tak mocne wyeksponowanie go. Mąż jeszcze czuje niedosyt oświetlenia wodospadu, więc pewnie jakieś delikatne diody tam dołoży, tak żeby nie oślepiały żółwia, nadal było zacienienie i nie grzało. A wtedy to już w ogóle ozdoba jak ta lala ;)

Bardzo dużo pomysłów wzięliśmy zza granicznych stron, to nie tak, że jesteśmy w tym pionierami. Ale musieliśmy to znacznie pozmieniać, jako że tamte były z innych materiałów, robione pod inne zwierzęta terrarystyczne (węże, jaszczurki itp).
Na youtubie jest mnóstwo pomysłów budowy, tak więc mogę Was tam odesłać w celu zaczerpnięcia jakichś innych możliwości


Cieszę się, że Wam się podoba :)

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #71 dnia: 04.09.2011, 08:37:07 am »
Terrarium jest wspaniałe i myślę, że wiele osób zechce się wzorować na nim, więc bardzo proszę, zamieszczajcie zdjęcia każdego szczegółu. W Polsce zaroi się teraz od żółwich terrariów z fontannami, kaskadami i innymi cudami. Za kilkadziesiąt lat badacze odkryją, że ten trend zapoczątkowali w naszym kraju niejaka Skorupa i jej mąż, a pierwszych mieszkańcem luksusowego terrarium była mała Skorupcia!  :laugh:

Offline sobs

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 1
  • Geochelone pardalis
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #72 dnia: 04.09.2011, 12:21:42 pm »
Natchnęłaś i mnie, co prawda nie do pięterka, ale wodospad owszem, no i myślę żeby zrobić coś na wzór jeziora. Nasuwa mi się pytanie jak z utrzymaniem czystości w Twoim wodospadzie? Rozbierasz to za każdym razem?

Offline majka7412

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 3
  • ;D
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #73 dnia: 04.09.2011, 14:01:22 pm »
To naprawdę piękne terrarium!
Wygląda jak luksusowy hotel!
Żółwik będzie miała w nim wspaniałe życie :D
Także ciekawi mnie, jak utrzymujecie czystość w swojej fontannie, była bym wdzięczna gdybyć odpowiedziała na to pytanie.
Kto wie, może i moje pociechy doczekająsię takiego cacka  :P
pozdrawiają hela i parys

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Skorupkowy pamiętnik - wspomnienia z codziennej walki o życie
« Odpowiedź #74 dnia: 04.09.2011, 14:39:22 pm »
Musisz też wziąć pod uwagę różnicę gatunku żółwia.
Stepowce mniej chętne są do wspinaczek, podczas gdy nasza greczynka gdy tylko widzi lekkie wzniesienie dostaje małpiego rozumu i zrobi wszystko, żeby się na nie wdrapać.
Naprawdę taka jest różnica w skłonnościach tych gatunków do wspinania się? Szczerze powiedziawszy, myślałam że to stepowe są większymi kaskaderami.

Spad jest naprawdę delikatny, włącznie z tym, że Skorupcia w połowie drogi może się na nim odwrócić i iść spowrotem. A gdyby było zbyt stromo - na bank by tego nie robiła.

Konstrukcja spadu to mniej więcej coś takiego (żeby drewienka się utrzymywały)
I sprawdza się w 100%  :D
Już nie marudzę więcej, skoro się sprawdza w praktyce.

Bardzo dużo pomysłów wzięliśmy z zagranicznych stron, to nie tak, że jesteśmy w tym pionierami. Ale musieliśmy to znacznie pozmieniać, jako że tamte były z innych materiałów, robione pod inne zwierzęta terrarystyczne (węże, jaszczurki itp).
No właśnie, niby to samo, a jednak wszystkie żółwie wymagania są inne.. jest to więc pionierstwo i tyle :)
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM