Witajcie
Od miesiąca przeglądam wasze forum, w poszukiwaniu porad i pomysłów na wybiegi i terraria
( jestem pod wielkim wrażeniem
tyle informacji
)
Swojego gada znalazłam " biegającego" niedaleko mojego bloku późnym wieczorem, ktoś się go pozbył a równocześnie zadbał by było mu ciepło zostawiając kocyk :/ długo nie myśląc owinęłam gadzinkę kocykiem i zabrałam do domu
Znajda została nakarmiona, wykąpana i na następny dzień zabrany do weterynarza. Pani weterynarz przycięła dziobek, pazurki osłuchała gada stwierdziła płeć (samiec) i przybliżony wiek(30lat) oraz zrobiła zdjęcia i wydrukowała kilka ogłoszeń bym mogła je rozwiesić w swojej okolicy
Nakazała zrobić tymczasowy dom dla gadzinki żeby nie szlajał się po domu, jednak gad jest ciągłym uciekinierem
Żółw został nazwany Stefan już w pierwszych minutach pobytu w naszym mieszkaniu
Nikt się nie zgłosił po znajdę więc przyszedł czas na budowę prawdziwego domu
Jedna budowla już stoi i została wyniesiona na balkon by zrobić miejsce dla drugiej domowej , jest również plan wybiegu na działce:)
a tu kilka zdjęć stefana uciekiniera
Pozdrawiam