Miało być wiosną na wybiegu ale niestety nie udało się - długa zima pokrzyżowała plany.
Dlatego dzisiaj przedstawiam Wam pewnego pana o imieniu Magellan, na którego zdrobniale mówię Maguś
Zaadoptowałam go 7 listopada
2012 r., kiedy Todzia już smacznie sobie spała. Zdecydowałam się na adopcję, ponieważ żółw był prowadzony takim rytmem jak nasza Todzia - czyli od wiosny do jesieni na wybiegu, a zimą hibernacja. Maguś, podobnie jak Todzia, nie wie co to życie w terrarium. Jego właściciele znaleźli go na działce i opiekowali się nim przez trzy lata. Nie jestem w stanie określić ile ma lat, ale jest większy od żółwicy więc pewnie i starszy.
Gdy go przywiozłam, był nieco ospały. Zrobiłam mu kąpiel, po której się wypróżnił i zasnął. Oczywiście spał w oddzielnej skrzyneczce, dostosowanej do jego gabarytów, czyli jeszcze większej. Wybudzony został razem z Todzią. Podkreślę, że nie chce mieć małych żółwi i nie po to go adoptowałam, jeśli będzie problem to podzielę wybieg.
Przyznam się szczerze, że nieco obawiałam się ich pierwszego spotkania. Bałam się, że Maguś będzie natarczywy w stosunku do Todzi. W obecnej chwili jest jednak zupełnie odwrotnie i to samica zaczepia go a on pozostaje obojętny na jej zaloty
Pierwsze zdjęcie przedstawia przyjazd do domu, chwilowe lokum tuż przed kąpielą.
Pewnie zwrócicie uwagę na jego oczka podczas kąpieli, ma taką błonkę w kąciku oka ale myślę, że taka jego uroda jak Anity greckiej z forum.
Dodano 07.04.2013, 13:47:00 pm
Mam jeszcze takie pytanie bo nie chce zakładać nowego wątku a tylko dopisać Magusia. Czy mogę zrobić to sama w ustawieniach czy mam napisać do administratora? jeśli tak to do kogo?