Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.04.2024, 03:46:24 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Todzia, Magellan i Emi  (Przeczytany 50593 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #30 dnia: 15.10.2012, 08:16:45 am »
Nie doczytałam,przepraszam  ;)
Ja bym się bała trochę tak puścić żółwia samopas,ale jak widać ,przez lata jakoś to zdaje egzamin
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #31 dnia: 15.10.2012, 08:35:56 am »
Ale w zasadzie to po co latem zabierasz żółwia do domu? Niech sobie śpi w ogrodzie.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #32 dnia: 15.10.2012, 09:06:27 am »
Piękna ta Wasza Todzia...:) Aż miło popatrzeć na takiego zadbanego żółwika..:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline darcia23

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 461
  • Reputacja: 6
  • Todzia, Magellan, Emi :)
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #33 dnia: 15.10.2012, 09:24:26 am »
Ale w zasadzie to po co latem zabierasz żółwia do domu? Niech sobie śpi w ogrodzie.

W zasadzie mogła by zostawać w ogródku ale ja jakoś wolę zlokalizować ją na noc,obejrzeć po całym dniu,czy nic jej się nie stało i śpię spokojniej wiedząc, że jest w domu :)
 

Dodano 15.10.2012, 09:44:09 am
Nie doczytałam,przepraszam  ;)
Ja bym się bała trochę tak puścić żółwia samopas,ale jak widać ,przez lata jakoś to zdaje egzamin


Nie ma się czego bać :) jeśli ma się dobrze ogrodzony plac z każdej strony żółwik nie ma szansy na ucieczkę (uzależnionego to jest również od wielkości gadziny,bo takie małe szkrabiki to wcisną się pewnie wszędzie :D), jedynym zagrożeniem może być jakieś wielkie,drapieżne ptaszysko, myślicie, że było by w stanie porwać żółwia?u mnie właśnie takie latają ale raczej zimą, polują na małe ptaszki które przylatują do karmnika.
« Ostatnia zmiana: 15.10.2012, 09:44:09 am wysłana przez darcia23 »

Offline enter

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 201
  • Reputacja: 13
  • www.foto-skoracki.pl
    • fotografia okolicznościowa
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #34 dnia: 15.10.2012, 09:45:41 am »
Piekna gadzina. Wyglada perfekcyjnie. Gratuluje
Pozdrawiam, Wojtek

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #35 dnia: 15.10.2012, 09:57:50 am »
Małego może drapieżny ptak porwać a większego zadziobać - żółw jest łatwym pokarmem..:(
Zobacz np. tutaj - historia z krukiem: http://forum.zolw.info/historie-adoptowanych-zolwi/adoptowany-zolwik-stepowy-emil-w-nowym-domku/30/
Takim samym zagrożeniem jest np. sroka.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline darcia23

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 461
  • Reputacja: 6
  • Todzia, Magellan, Emi :)
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #36 dnia: 15.10.2012, 10:18:17 am »
Bardzo smutna historia,straszne :( a wczoraj widziałam przez okno srokę na moim placu jak coś rozdzióbywała na trawie.To mam teraz powód do zmartwień :( 

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #37 dnia: 15.10.2012, 10:41:29 am »
Rzeczywiście dużym zagrożeniem są ptaki,koty.Mimo,że masz dobrze ogrodzoną działkę,nie jest powiedziane,że jednak jest bezpieczny.Można samemu zrobić mu krzywdę,nie zauważając go.Nie myśl proszę,że ja się czepiam,absolutnie.To tylko taka moja mała uwaga.
Fakt, żółw piekny :)
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline darcia23

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 461
  • Reputacja: 6
  • Todzia, Magellan, Emi :)
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #38 dnia: 15.10.2012, 11:23:58 am »
Koty nie mają szans, bo nasz piesio nie wpuści żadnego na plac :D jedynie to te ptaszyska... Sami też mu nie zrobimy krzywdy,znamy go 12 lat i wiemy jakimi ścieżkami chodzi, ale w życiu bywa różnie i nie twierdze, że nic jej się nie może stać :) na wiosnę pomyślimy o ogrodzonym wybiegu, ale na samą myśl robi mi się smutno,nie chcę jej ograniczać.Mam całą zimę, rozmyślę za i przeciw i zobaczymy :)

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #39 dnia: 15.10.2012, 11:56:55 am »
Tak mnie zastanawia ,że aż muszę zapytać ;) skąd miałaś taką wiedzę o żółwiach i to od 12 lat? Zwykle gady siedzą na podłodze i wcinają kocią karmę a Ty to taka perełka w sumie jesteś ;) I jeszcze to zimowanie ::)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #40 dnia: 15.10.2012, 15:22:49 pm »
Darcia - możesz przemyśleć jeszcze inne opcje - np. puszczanie odgłosów ptaków drapieżnych. Sprawdzał się też "odstraszacz" w postaci wypchanego ptaka drapieżnego. Tylko "oryginalnego" to ciężko będzie zdobyć - może jakaś atrapa + te odgłosy.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #41 dnia: 15.10.2012, 16:40:24 pm »
Tylko, że odgłosy ptaków drapieżnych odstraszą wróble, sikorki i inne pomniejsze ptactwo. Większe nie zwróci na to uwagi. Nie wiem czy jest jakaś metoda na duże ptaki. To są inteligentne bestie i chyba tylko solidna siatka jest w stanie je zatrzymać.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #42 dnia: 15.10.2012, 19:18:50 pm »
Może i masz rację. Nigdy tego nie testowałam. Pamiętam tylko, że Edyta pisała w swoim wątku, że miała kiedyś w ogrodzie wypchanego ptaka drapieżnego i puszczała odgłosy drapieżników i jakiś nic jej nie przylatywało do ogrodu. A jak truchełko ptaszydła się spsuło to kruki zaczęły harcować.
A fakt to, że takie sroki czy kruki to sprytne ptaszydła i mało co na nie działa - nawet huk tylko na krótko powoduje, że odlatują...ale i tak potem wracają. Widziałam kiedyś jak sroka goniła całkiem sporego kota, bo całej drodze go pędziła. Zbliżył się biedak za blisko do drzewa gdzie miała gniazdo.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline QDŁ

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 3
  • Step Leonardo
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #43 dnia: 15.10.2012, 20:11:13 pm »
W moich stronach kruk i wron się nie muszę obawiać ;) Mam tylko nadzieje że bażanty są miłymi ptaszkami ;p

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Żółwica Todzia :)
« Odpowiedź #44 dnia: 15.10.2012, 22:32:23 pm »
Wg mnie ptaki drapieżne są dużym zagrożeniem... w miastach kawki, sroki, a na wsiach np myszłowy, zwłaszcza jesienią kiedy myszy z pól szukają jedzenia w gospodarstwach domowych. U mojego taty w tym roku ( ma dom na wsi) widziałam mase ptaków krążących nisko nad ogrodami, przychodziły nawet węże, w każdym razie nie trudno wypatrzeć takie nieporadne zwierzątko jak żółw - na pewno to łatwy łup dla takiego ptaka. Skoro potrafi zauważyć małą, szybką myszkę, to  powolny, większy żółw jest jeszcze bardziej widoczny...