No więc, teraz jest tak, że kiedy jest 20 lub więcej stopni to wynoszę je do ogrodu i są w tej klatce, której używałem w ubiegłym roku. Ale w poniedziałek przychodzi już pan Paweł, żeby wszystko obmierzyć, zaprojektować i będzie robił im wybieg już na stale. Taki przypominający trochę inspekty ogrodnicze, tylko oczywiście większy i od góry zamiast szyby będzie siatka zabezpieczająca na takiej otwieranej klapie, którą można zamknąć na mały skobelek..
A jeśli chodzi o wagę to Bratek w styczniu ważył 154g, teraz 158, Stokrotka 267g, teraz 359g, a Lula 540g, teraz 610g.