Leoś, Mała i Broszka

[ankan]

Trawa po pierwszym koszeniu była gęsta i mocna. Ale w ciągu 2 dni żółwie ją nieco stratowały i wyżarły. Zobaczymy jak będzie dalej i ile da radę wytrzymać.

Kwiatki mam w doniczkach... Bratki, stokrotki i fiołka..
Dla mnie niestety została już na balkonie miejscówka stojąca.. Tylko jeszcze Niuniek znalazł sobie kawałek przestrzeni do opalania...

[malwa]

Fajny ten twoj Tygrys  .
"miejscowka stojaca" to od razu przypomina mi sie 7 rano do szkoly i 30 minut na stojacego PKS-em i tylko same zapachy z pod pachy mydla w domu brak  , wiec ja wole towazycho twoich zolwi.

[Viktoria]

Jakbyś była taka zaradna jak Niuniek też byś sobie miejsce znalazła cwaniak

[ankan]

Fajny ten twoj Tygrys  .
"miejscowka stojaca" to od razu przypomina mi sie 7 rano do szkoly i 30 minut na stojacego PKS-em i tylko same zapachy z pod pachy mydla w domu brak  , wiec ja wole towazycho twoich zolwi.

Spoko. Mogę Cię przykryć trawą i będziesz robiła za nietypowy pagórek...

I tak się tu jeszcze ładnie położyła. Bo wcześniej to wlazła do doniczki z bratkami...

[Tośka]

Piękne masz te żółwie,a co mnie zaskoczyło to trawa na wybiegu.
Co do kota...echhh cudny i cwany jak widać 

[wege]

Wiesz, moja trawa jest już u wielkich greków zniszczona... Dobrze, że maluszki nie taranują zielska, to mogę im ładne kwiatki sadzić

[an_na]

Ten Niuniek to kotek tak przecudny ,że do dzisiaj jestem pod wrażeniem

[ankan]

Wiesz, moja trawa jest już u wielkich greków zniszczona... Dobrze, że maluszki nie taranują zielska, to mogę im ładne kwiatki sadzić

A z 2 tygodnie temu je puściłeś? To chyba nie będzie wielkiej różnicy między tą z rolki a sianą.
A greki kopią w niej - czy tak łażą w kółko, że klepisko się robi?

A Niuniek się aż zarumienił od pochwał...

[Fausto]

Ale super żółwiczki wyglądają w nowym wybiegu. Trawa jak marzenie. Ciekawe w jakim czasie dadzą sobie z nią radę 

[ankan]

Też jestem ciekawa jak długo przetrwa, bo już się nieco sfatygowała. 
A tymczasem kolejna odsłona - ze szklarenką (dach zdjęty, bo upał) i nowym krzakiem.

[Bemilka]

O, jak fajnie! Po trawie nie widać specjalnie, żeby miała być sfatygowana, raczej dziwię się, że tak dobrze wygląda pozostając w stałym kontakcie z żółwikami. A za szklarenką jest jeszcze jakiś kwiatek? Po to, żeby się żółwiki nie wpychały w tę szczelinę?

[ankan]

Niestety już jest przetrzebiona miejscami. Na fotce może tak tego nie widać.
Owszem - musiałam zatkać pasek za szklarnią - bo właziły tam i miały potem kłopot z wyjściem. A trochę niebezpiecznie, żeby utknęły między szybą a poliwęglanem na kilka godzin jak nie ma mnie akurat w domu.

[malwa]

Obsadz jeszcze parapet czyms zwisajacym , a na balustradzie od balkonu posadz pelargonie to juz wogule beda mialy radoche ,szczegulnie ze wszystkie kwiaty by mogly jesc.

[ankan]

Niezły pomysł z tymi zwisającymi...
Tylko muszę czegoś bardzo odpornego na słońce poszukać, bo parapet nagrzewa się niesamowicie.

[malwa]

Moze cos z echeverii co prawda nie wiem czy znajdziesz zwisajaca ale one sie ladnie rozrastaja wiec niepotrzebne pendy zolwie by wcinaly , po za tym niektore tez maja kwiaty.
I jakis powojnik przy scianie pusc , ja to istana jungle bym z tego balkonu zrobila, ze na koncu dla zolwi miejsca by nie bylo.   Ale balkon i ladnie bedzie wygladal i zolwie sezonowo urozmaicona diete beda mialy.