O ja piękne skorupeczki, maluszek wydaje mi się, że podrósł sobie od czasu kiedy byłam u Ciebie Wszystkie cudowne
Ano podrósł, podrósł...teraz waży 360 gr. Jak byłaś u mnie to była go połowa..
Zastanawiam się dlaczego praktycznie każdy lampart w niewoli ma piramidki. Ostatnio oglądałam jakiś film o zwierzętach i były jako dodatek pokazane żółwie lamparcie żyjące na wolności- miały bardzo ładne skorupki (chociaż też nie w 100% równe) w niewoli chyba cięzko osiągnąć taki kształt.
Niestety, coś się nie udaje w domu uzyskać gładkich żółwi..
Tak z moich obeserwacji to problem ten wynika z kilku przyczyn:
- przekarmiania;
- podawania zbyt dużych ilości suplementów mineralno-witaminowych
- zbyt niskiej wilgotności;
- za małej przestrzeni do chodzenia
Szczególnie ciężkim okresem jest zima, która niestety u nas trwa b. długo. Wilgotność przy załączonych grzejnikach spada dramatycznie, żółwie muszą siedzieć w terro, które nawet jeśli jest spore jest jednak przestrzenią ograniczoną. Z żarciem też jest problem. I one b. dużo jedzą - zima nie wpływa prawie zupełnie na zmniejszenie apetytów - a więcej śpią i mniej łażą. Nie można im też zupełnie zmniejszyć racji żywnościowych - bo dla nich nasze pory roku są odwrócone - nasza zima to u nich lato; a latem mają "zimę" i wtedy siedzą na wybiegu bez lamp.
Zastanawiam się ile ważą te głaziska, które są w podłożu. Chyba musi być Ci bardzi ciężko je wyjmować do czyszczenia terra?
3 kamienie są rzeczywiście ciężkie i kilka kg każdy z nich waży. Natomiast większość to tzw. kamień elewacyjny i te są leciutkie.
Fotkę terro postaram się jakoś wrzucić. Jak uda mi się gadziny po południu jeszcze pod lampą zastać.