hello
chcialem sie podzielic pewnym spostrzezeniem
co ciekawe sprawa tyczy sie zarowno jednego z maluchów jak i mojego "dojrzalego" mauretana. Nie jest to problematyczne dla zadnego z "nas", ale ciekawe.
pomimo tego ze przygotowalem potencjalne kryjowki w chlodniejszej czesci terrarium jeden z maluchow postanowil "bunkrowac" sie tylko i wylacznie w przeciwleglym rogu, na duzym plaskim kamieniu, bezposrednio pod lampką grzewczą... Drugi maluch od razu biegl do sianka ktore ma pod korą... Ten ktory spi na kamieniu, jest niejako na widelcu :-) W ogole jest mniejszy i dlatego stal sie moim oczkiem w glowie....Czy wasze zolwie tez nie chca sypiac w miejscach teoretycznie dla nich najodpowiedniejszych? Wiem ze to stwory zmiennocieplne wiec zadne sianko itp ich i tak nie "dogrzeje" ale mimo wszytko dziwne nie? czy nie ;-)
a duzy od lat robil to samo. zasypia w rogu pod zarowką i nic tego nie zmieni. Nawet super esktra apartament po przeciwnej stronie