hm do konca nie odstawie rybek, na razie i tak nic nie je, okres zimowy, bede mu rzeczywiscie je zadziej dawac, a i tak czesto ich nie je, po prostu czasem nie chce nic innego, (sałaty,mleczu,ogorka,pomidora,marchewki odmawia to mu wtedy daje kilka rybek)
Im wcześniej odstawisz te rybki tym lepiej, nie ma powodów aby to ograniczać stopniowo. Sałaty i pomidorów nie podawaj również! Ogórek i marchewkę tylko raz na parę tygodni albo i wcale, zamiast tego
chwasty, chwasty, chwasty, liście wielu drzewek, zielone części warzyw - listę masz w dziale żywienie, są nawet zdjęcia bo wiadomo że można nie znać wyglądu wielu roślin.
Jeśli żółw miałby opór przed właściwym jedzeniem nie przejmuj się - głodówka mu nie zaszkodzi, w końcu się złamie, zresztą wiele z tych roślin żółwie naprawdę uwielbiają i nie wierze że Twój się na nie nie skusi
nie wiem co rozumiesz przez stawianie krzywo nóg... bo nie wiem jak powinno byc prawidłowo
Nie mam pewności, bo żółw widoczny jest z góry ale nogi stawiane są krzywo jak uciekają one żółwiowi na bok w taki sposób, że chodzi jakby po wewnętrznej ich części, może też opadać mu tylna część pancerza. W dziale galeria jest taki filmik z żółwiem Filipa - zobacz go bo właśnie ten żółw pięknie wysoko chodzi.
o zielone rosliny trudno w mieście... u nas duzo psow sika na to wszystko :/ a coraz wiecej roślin jest pryskane
Z pewnością masz w okolicy jakiś park, las, ogródki działkowe czy zapuszczony teren porośnięty chwastami, gdzie na pewno znajdziesz czyste, niczym nie pryskane roślinki, tylko trzeba mieć oko na to wyczulone, rozejrzeć się po okolicy
Psy nie sikają wszędzie i statystycznie jest małe prawdopodobieństwo że zerwiesz taka roślinę, lecz i tak w domu umyj je pod ciepłą woda i będą ok.
w mieszkaniu rzeczywiscie jest sucho, zółw jednak raz dziennie jest wkladany do basenika z wodą, czy np. smarowanie go oliwką dla niemowląt zmniejszy przesuszenie skóry?
Aby żółwiowi nie schodziła skóra wilgotność musi utrzymywać się w powietrzu, jak już wspominałam można coś takiego zrealizować w terrarium. Moczenie w tym wypadku wiele nie pomaga.
Nie smaruj żółwia oliwką ani innym smarowidłem (był o tym wątek w dziale ogólnym), ale powtórzę - to pożywka dla drobnoustrojów, chemiczne opary i doskonale przylepia się potem do żółwia wszelki kurz... a
pożytku z tego żadnego.
myślałam ze listwa rogowa w jego wieku jest ok, bacznie zwracam na to uwage, jak ją skrócic? (tzn np, co podawac na jej skrócenie)
Ja widzę że jest przerośnięta i jakby zniekształcona. Na skrócenie - znów wspomniane rośliny - większość z nich ma mocne, łykowate łodygi, twarde liście co zmusza szczęki żółwia do intensywnej pracy. Najlepiej podawać rośliny stare (wyrośnięte) i w całości, lub w dużych liściach, nie rozdrobnione - świeże lub(i) suszone.
Dziób żółwia też dobrze ściera się na sepii (mój czasem ją podgryza) lub sporym szorstkim kamieniu pozostawionym w terrarium (też się zabierał parę razy za kamień
).
PS. Jeśli masz jeszcze jakieś pytanka o te czy inne aspekty hodowli prosiłabym abyś utworzyła dla nich osobne wątki, znacznie lepiej się odpisuje i później to czyta.