Rozumiem o co Ci chodzi i w sumie sam myślę podobnie, ale biorąc pod uwagę, że jeden już drugi dzień nawet się z ziemi nie wygrzebał to już się trochę martwiłem.
Myślę, że zmiana temp też nie była jakaś drastyczna, bo najpierw wychłodziłem pokój i terra a tam tylko zapaliłem im UVB, bez grzewczej.
Stresu za dużego nie przeszły to raptem 2 metry z wybiegu do terra

Pewnie gdyby nie to, że jest teraz chyba najcieplejszy moment dnia a jest zaledwie 10 stopni, wieje i pada, to bym ich nie zabierał, jak je zabierałem to było 8 stopni a było koło godziny 13... Więc nie liczyłem, że temp podskoczy i jak na razie zbytnio tego nie zrobiła...
Gdyby dziś było nawet 13 stopni i by było słoneczko to bym je zostawił, a tak jednak się martwiłem, może nie potrzebnie...
Pewnie gdyby to był nie był wybieg balkonowy, to też bym jej zostawił, gdzie mogłyby się głębiej zakopać.
Mam nadzieję, że na dniach temp podskoczy chociaż do tych 18-20 stopni i wtedy wrócą na wybieg.
Dodano 01.06.2012, 17:45:21 pm
Dzisiejsza noc ma być bardzo zimna, a w Bydgoszczy ma być najzimniej w całej Polsce, bo tylko 3 stopnie, więc jestem zadowolony, że zabrałem żółwie do mieszkania
