Witam wszystkich forumowiczów

tydzień temu zamieszkał ze mną rozkoszny żółwik stepowy

i od tego czasu namiętnie przeglądam to forum i postanowiłam zamieścić w nim wątek, w którym będę opisywać moje poczynania z żółwikiem

Będę wdzięczna za porady oraz uwagi od doświadczonych żółwiarzy

Zacznę od tego, że żółwik (jeszcze bez imienny, bo nie znam płci a nie chce go obrazić) mieszka w terrarium z płyt OSB (100/60/40). Jeszcze nie jest do końca urządzone, ale stale nad tym pracuję

2/3 części terra to ziemia (wypieczona w piekarniku) z domieszką piasku (też wypieczony). Chcę tam posiać trawkę. Może to zabrzmieć dziwnie, ale ciężko teraz jest dostać nasiona traw w marketach ogrodniczych... już nie ten czas... albo zostały tylko mega opakowania... w tej części ma kryjówkę zrobioną z doniczki ceramicznej, zakopanej w ziemi. W kryjówce oraz wokół są rozsypane drewienka bukowe. W tej części chcę posiać nasionka roślin jadalnych, ale muszę poszukać bo też już po sezonie...
1/3 stanowi piasek (zostało mi dużo z worka, który kupiłam aby zmieszać z ziemią). Wiem, że piasek jest złym podłożem dla żółwi, bo pyli, ale ogólny zamysł jest taki, aby stanowił on jedynie wypełnienie terra pod kamieniami, które zbieram (we Wro nie jest tak łatwo znaleźć kamienie, a do rzeki daleko), ale powoli znoszę kamyki

Czyli ta część będzie strefą suchą i ciepłą, kamienistą. Tu jest basenik (podstawka ceramiczna pod doniczkę), miejsce do wygrzewania się z lampą grzewczą (mam nadzieję, już dziś kupić- w sklepie zoo są po ponad 30 zł, ale w casto kupię żarówkę osram cancentra spot 40W R50 z małym gwintem za kilka złotych

oraz zastanawiam się aby tu zlokalizować stołówkę

ale nie wiem czy to dobry pomysł... może jednak lepiej w okolicach kryjówki?
Strefy oddzielone są od siebie drewnianymi palikami, które są ustawione w kratkę, raz wyższe, raz niższe. Pomimo, że żółwik ma zrobione tymczasowe schodni, ułatwiające przejście to zawsze wybiera opcje trudniejsze...
Terra jest wyłożone od spodu podwójną warstwą foli izolacyjnej do paneli (dobrze chroni przed wilgocią, jest w miarę gruba, elastyczna oraz przede wszystkim tańsza niż folia ogrodowa do oczek wodnych). Z przodu będzie wsunięta szyba, w prowadnice zrobione z U-owników oraz kątownika, plastikowe, przewiercone do płyty, koszt parę złotych i możliwość samodzielnego wykonania

.
Lampy: punktowa grzewcza już prawie, prawie jest

ale nie mogę się zdecydować na lampę UVB. zastanawiam się na żarówką do lampki na klipsie albo świetlówki montowanej na listwie (wwierconej do ścianek terra) Proszę o poradę, czy żarówka na klipsie wystarczy, bo jest to opcja tańsza, no i już mam lampkę

Póki co tyle... o samym żółwiku napiszę w kolejnym poscie. sfotografuję go z każdej strony i przedstawię Wam. Póki co fotki samego terra.
liczę na rady oraz słowa krytyki, bo być może błędnie interpretuje pewna rzeczy a chciałabym zapewnić żółwikowi odpowiednie warunki

pozdrawiam serdecznie

Justyna