Witam
W poniedziałek 26.09.2011 sąsiadka przyniosła mi żółwia mówiąc ze jej teść zauważył go jadąc na rowerze w pobliskiej miejscowości Chotomowo
Ogólnie zwierzaka przyjmowała moja siostra , przez rozmowę telefoniczna miał być to żółw zółtolicy , wiec kazałem jej goi włożyć do wody. Po powrocie do domu zobaczywszy go okazało się ze jest to stepówka
I w taki sposób trafił do mnie żółwik .
I porównanie do 4letniego zółwia lamparciego
Żółw jest prawie w stanie idealnym, dziob jest przycięty wszystkie łuski jedynie małe zniekształcenia skorupy
Narazie siedzi w terra z moim lampartem ale w ciągu tygodnia powinien mieć swój dom lub go oddam