Tylko czekałam na takową Twoją reakcję wege
Konsultowałam się z dr Malutą w tej sprawie. Wszyscy wiemy, że podłoga to nie miejsce dla żółwia i zgadzam się, że najlepiej ich wcale z terra nie wyciągać (powodów chyba nie muszę tu wymieniać, bo znamy je na pamięć), ale jeśli żółw mocno się rozbija od ściany do ściany i nie może sobie znaleźć miejsca, to można delikwenta na max. godzinę wypuścić, nie dłużej (!) i mieć uciekiniera na oku. Gdy Tortilla szaleje późnym wieczorem, stawiam ją na dywan, ona szybko pędzi w swoje ulubione miejsce i zasypia. Po 15 minutach śpiącą gadzinę przenoszę do terra, gdzie śpi sobie dalej
Jeśli natomiast żółw często szaleje w terrarium, to może być znakiem tego, że ma za gorąco/za zimno/za sucho/za wilgotno/jest za ciasne/etc. Bywa jednak i tak, że czasem szaleje, bo ma akurat jakiś kaprys. Swoją drogą, Tortilla była chyba wcześniej żółwiem podłogowym, bo ma starte zewnętrzne pazurki (być może od paneli), a na podłodze zachowuje się jak pirat drogowy.
Ale żebyś mógł spokojnie spać wege, specjalnie dla Ciebie zdjęcie Tortilli na jej włościach w porze śniadaniowej:)