Kamil, z tym piaskiem dziewczyny mają rację. Nie chodzi jednak głównie o zjadanie, tylko o wilgotność i drogi oddechowe. Piasek jest pylącym podłożem, więc jest szkodliwy na drogi oddechowe. Przystaw ucho i posłuchaj czy Zuzia oddycha cichutko. Kolejna kwestia, poważniejsza od pylenia piasku to straszne problemy z utrzymaniem wilgotności, a ta jest niezbędna dla prawidłowego rozwoju skorupki. Skorupka jest blada oczywiście tak jak Ankan pisała, przez brak dostępu do promieniowania uv. Dieta zdecydowanie do urozmaicenia. Podczas lata, raczej powstrzymuj się od kupowania cykorii i innych sklepowych posiłków. Zbyt wiele zielska na dworku się marnuję.
Polecam Ci wybrac się na łąki- znajdziesz tam np. chrzan (liście), gwiazdnicę, stokrotki, ogóreczniki, lucernę, krwawniki, niezapominajki itp. Jeśli już nie możesz z jakiegoś powodu wybrać się po jedzenie dla żółwia to kup mu zioła doniczkowe tj. rozmaryn, tymianek, bazylia, oregano, majeranek itd
Jeśli nie masz możliwości zrobić wybiegu to chociaż kup klatkę i wystawiaj na parapet (nasłoneczniony) na jakieś 3 godz dziennie.
Z doświadczenia wiem, że bardzo ciężko jest wychodzić z żółwiem codziennie na spacery.
Koniecznie wstaw zdjęcia dzioba i oczu. Zuzia nie jest w stanie tragicznym, ale widać po niej trochę bark edukacji w sprawach żółwiowych ze strony właściciela.