Cześć, kilka dni temu zauważyłem na obu łapkach mojego żółwia żółtolicego białe plamki - widoczne na nich były delikatne strupy. Plamki widoczne są na obu łapkach w tych samych miejscach. Obecnie strupy się zagoiły, pozostały jedynie wspomniane białe pęcherze. W dotyku nie są one raczej śliskie, nie mają też żadnej specyficznej woni. Czy możliwe, że jest to coś w rodzaju odcisków? Czy może to być spowodowane otarciami powstałymi podczas wchodzenia na wyspę? Umówiłem wizytę u weterynarza, jednak odbędzie się ona dopiero za tydzień. Poniżej przesyłam zdjęcia - czy mogę Was prosić o ocenę, czym to według Was może być? Czy wygląda to na coś groźnego, na przykład grzybica? Rozważałem póki co stosowanie róznych specyfików - czy w tym przypadku trafionym pomysłem może być smarowanie tego np. jodyną, octeniseptem? Kąpiele w rumianku bądź w roztworze nadmanianganu potasu? Chciałbym obserwować żółwia przez najbliższy tydzień i stwierdzić, czy sytuacja ulega polepszeniu.
Z góry dziękuję za wszystkie porady, które jesteście w stanie mi dać
https://zapodaj.net/22a449d9e6698.png.htmlhttps://zapodaj.net/23a3448863dce.png.html