Sardyna i Rainok - pilnie przeczytajcie to co jest podane na stronie
www.czerwonolicy.waw.plSardyna - szybko poprawa warunków albo możesz stracić żółwia. Po pierwsze akwarium DUŻe! Poziom wody minimum 10-15cm dla małego kapsla (to absolutne minimum). Woda powinna być filtrowana przez duży, wydajny filtr; do tego podmiany wody raz w tygodniu. Grzałka dla maluchów konieczna! Sprawdź temp na wyspie.
Żółw nie pływa do góry nogami ot tak sobie! Prawdopododnie przewrócił się i albo nie mógł się podnieść z powodu zbyt płytkiego poziomu wody albo jest aż tak osłabiony!
Jedzenie podajemy SUROWE i ROZMROŻONE! Rainok - proponuję zjeść mrożonkę a potem pisać takie rzeczy. Podawanie zamrożonego pokarmu to karygodny błąd.
Żywa ochotka bardzo pobudza instynkt polowania u młodych żółwi (ale potrzebna jest też odpowiednia temp). Z rzeczy dość chętnie jedzonych, które można sporadycznie podawać (np. osłabionym żółwiom) to wątróbka, filet z kurczaka czy filet z ryby - filety to prawie samo białko, więc rzadko. No i to wszystko absolutnie surowe i bez przypraw.
Sardyna - może jest bledszy przez anemię albo coś. Moim zdaniem pilna wizyta u weta znającego się na gadach oraz pilna poprawa warunków. U młodych żółwi głodówka 2 tygodniowa to duży problem - maluchy karmi się praktycznie codziennie.
Stynki - najlepsze mrożone. Suszone pokarmy podajemy rzadziej, bo są mniej wartościowe.