Sliczne sa
.
Dobrze, ze sa razem bo zolwie wodne bardzo lubia towarzystwo, szczegolnie w mlodym wieku. Nie wiem jak sprawa trzymania razem wyglada w przypadku tych dwoch gatunkow, ale np moj zoltolicy z ostrogrzbietym juz kilka lat sa razem i swietnie sie dogaduja. Natomiast dwie dorosle panie czerwonolice latem zupelnie sie nie toleruja wiec kazda ma osobny basen, natomiast zima bez problemu wygrzewaja sie razem w jednym terrarium. Po prostu trzeba obserwowac.
Co do kijanek przyłączam sie do Viktorii. I goraco apeluje - wszystkie polskie plazy sa pod scisla ochrona, trzeba dla nich budowac oczka wodne, przenosic je przez jezdnie, chronic przed ludzmi na miare swoich mozliwosci. Sytuacja plazow na calym swiecie jest tragiczna.
Pomijam tu fakt, ze np kijanki ropuch (a w wodzie trudno odroznic rodzaj kijanek) sa toksyczne i zolwie tylko je pozabijaja i pokalecza, a na pewno nie zjedza.
Twoje zolwie maja bardzo urozmaicona diete wiec tego typu pokarm jest zupelnie niepotrzebny.
Pozdr.
5.0 powinna wystarczyc. Oczko latem jest najlepszym rozwiazaniem, bo daje zapas slonca i jego energii na cala zime. Tylko trzeba je dobrze zabezpieczyc bo to pomyslowe spryciule sa jezeli chodzi o ucieczki