Plastikowa doniczka żółwikowi nie zaszkodzi, jednak ja chciałabym Ci coś zaproponować... Mam na prawdę wielką nadzieję, że posłuchasz mojej rady. Mianowicie jest tyle żółwi czerwonolicych, żółtolicych i żółtobrzuchych porzucanych lub oddawanych do adopcji, że aż szkoda nakręcać dalej handel tymi gadami. Ludzie kupują małe kapselki, śliczne i słodkie, które w bardzo szybkim czasie dorastają do 30cm i wtedy już nie są słodkie i zajmują za dużo miejsca więc ludzie wypuszczają je do stawów albo szukają nowych właścicieli ( a jak to im się nie udaje to i tak często wyrzucają). Jest to gatunek, który zagraża naszym rodzimym gatunkom m.in. żółwiowi błotnemu.
no ale do sedna: tutaj np jest oferta gadów, którym ludzie szukają nowych domów:
http://www.terrarium.com.pl/forum/viewforum.php?f=43 zobacz jak wiele jest tam żółwi ozdobnych.
Wiem, że wielką satysfakcję daje wychowanie malucha i obserwowanie jak się rozwija i rośnie z dnia na dzień, ale pomyśl o tych wszystkich żółwiach trzymanych w miskach, albo pod wanną. Mam nadzieje, że zdecydujesz się jednemu z nich podarować dobry dom
Dodano 09.11.2010, 18:08:56 pm
Aha co do dokumentów to wiem że w tej chwili czerwonolice się rejestruje i nie są już one dostępne raczej w handlu, a żółto -lice i -brzuche chyba nie wymagają dokumentów.
Polecam stronkę o ż. ozdobnych, jeśli jeszcze się z nią nie zetknąłeś
http://www.czerwonolicy.waw.pl/