Wodniaki i żaby

[rainok]

Co mam zrobić bo pojawia się pewien problem w moim oczku .
Do oczka wprowadziły się żaby .. Nie wiem czy żółwie im zagrażają czy też nie .
Żaby siedzą na brzegu w ciągu dnia , wydaje mi się że są to nocne żaby .
Ale nieraz zdarza im się pływać i jakoś żółwie nie są nimi zainteresowane .
Są tam też ryby <karaś ozdobny> wielkości około 15 cm . Nie ruszają ich nawet więc myśle że żaby spokojnie mogą tam siedzieć < żabki są tam od tygodnia>
Ale co wy o tym sądzicie ? Może powinienem je odnieść do zalewu ? Dodam że żaby są dość spore i zielone .

[Bemilka]

Szczęściarz z Ciebie, do mojego oczka jakoś nie chcą się wprowadzić, choć jakieś pojedyncze sztuki skaczące po ulicy w czasie deszczu były już do niego przynoszone.
Skoro same się wprowadziły, to chyba odnoszenie ich gdziekolwiek nie pomoże, wrócą.
Ale jeśli nie zwracają na siebie wzajemnie uwagi, to chyba mogą sobie mieszkać razem.
Był tu kiedys na forum wątek o zakładaniu specjalnych oczek wodnych dla płazów. Zdaje się, że właśnie niechcący stworzyłeś jedno z nich.
 
Dodano 17.07.2011, 22:18:50 pmhttp://forum.zolw.info/rozmowy-na-kazdy-temat-i-powitania/zakladamy-oczka-wodne-dla-plazow/
Tutaj o tym czytałam.

[wege]

Ja myślę, że te żaby nie mogą tam zostać. W naszym kraju, płazy są pod ochroną. Twoje żółwie może i nie są zagrożeniem dla tych żab (w co wątpię), ale stanowią ogromne niebezpieczeństwo do skrzeku, czy kijanek. Proponuję robić inne oczko- dla żab

[Tortuga]

Ja bym na Twoim miejscu sprawdziła dokładnie co to za gatunek i poczytała o nim, żeby upewnić się kto tu dla kogo jest zagrożeniem - niektóre żaby bywają mięsożerne. Nie trzymałabym ich razem z żółwiami, żeby uniknąć walki, niezależnie od tego, kto ma większe szanse na wygraną

[rainok]

Więc tak . Nie wydaje mi się by chciała się stamtąd wynieść .
Co do ich ochrony to już nie moja wina że się tam wprowadził .

Rozpoznanie dokładnego gatunku jest trudne ale wygląda tak : http://www.free-nature-photos.org/pl/Zaby/Zaba_zielona/

Co do tego skrzeku to przecież nie muszą się tam rozmnażać .
No i jak je bym wyniósł to pojawią sie nowe . te okolice są takie łąkowe , jest tam dużo zwinek i żab , na jednym odcinku można zobaczyć z 10 rozjechanych suchych żab .

Jeśli chodzi o żółwie to o nie się nie boje , ta żaba akurat nie je mięsa ;]

[ankan]

Myślę, że skoro dla żółwi zakłada się stawy - a w tych stawach na pewno żyją sobie żaby, ryby, ślimaki i inne żyjątka i jakoś to ze sobą egzystuje, to jak się wprowadziły to niech sobie zostaną.

[wege]

Wodniaki zjedzą kijanki... 

niektóre żaby bywają mięsożerne.

Tortuga, znasz wegetariańskie żaby?   

[Tortuga]

Oj tam, oj tam - owady i drobne bezkręgowce to dla mnie nie mięso ;p

[ankan]

Wodniaki zjedzą kijanki... 

Cóż...może i zjedzą ...trudno...tak to w przyrodzie bywa. Wege - one i tak przecież jedzą rybki, czy ślimaki...a nie trawę. Ale zabijają i jedzą tylko tyle ile potrzebują...w odróżnieniu od człowieka, który potrafi to robić dla przyjemności. Więc jest szansa, że jak będą najedzone to przynajmniej część kijanek przeżyje. Nie ma zresztą żadnej gwarancji, że jak się wykopie drugie oczko to żaby będą tylko tam siedzieć. Raczej zasiedliłyby obydwa. Więc i tak żółwiom coś by "skapnęło".

[Tortuga]

rainok, a nie boisz się, że zagrożeniem dla żółwi mogą być towarzyszące żabom drobnoustroje i choroby, na które żółwie hodowlane mogą być nieodporne?

[ankan]

Tortuga - wodniaczki są bardzo odporne.... Na pewno niczym od żab się nie zarażą.
Żółwiom bardziej zaszkodzą zbyt sterylne warunki niż kontakt z naturą.

[Viktoria]

To będziesz miał wielogatunkowe oczko, ładnie

[Agata]

Jak się buduje oczko na podwórku to trzeba się liczyć z tym, że pojawią się tam goście. I bardzo dobrze - żółw ma warunki zbliżone jak najbardziej do naturalnych. A kijanki - cóż, właśnie na tym polega dobór naturalny. Przetrwają te, które sobie poradzą z zagrożeniem.