Wkładałem już go/ją do wanny ale opadał na dno i bałem sie że sie utopi ( puszczał bąbelki ). Wsypałem mu/jej szuszone kiełże i nic, na lądzie próbowałem go/ją karmić ważywami sałata/pomidor i też nic, chętnie pije tylko wodę
Żółwica jest osłabiona i zestresowana - priorytetem jest umieszczenie jej w wodzie.
Wodno-lądowy jednak potrzebuje mieć wysepkę żeby co jakiś czas odpocząć. Na szybko włóż ją do miski z wodą aby mogła po wysunięciu szyi wystawić głowę nad powierzchnię.
Nie zostawiaj tak bez nadzoru, bo jeśli się przewróci na grzbiet i nie da rady obrócić z powrotem, może się utopić.
Na lądzie nie karm, będzie jeść tylko w wodzie.
Pomidor i sałata absolutnie się nie nadają na pokarm. Podobnie też inne owoce i warzywa - poza małymi wyjątkami jak marchew czy dynia.
Najprędzej skusi się na żywy pokarm, nie suszony, spróbuj z dżdżownicami i ślimakami. Obszerną listę pokarmów masz w linku powyżej w mojej wiadomości.
Musisz skombinować jej akwarium, bo długo tak nie pociągnie. Tam obowiązkowo wysepka i lampka grzewcza nad nią. Potrzebny będzie też filtr bo żółwie bardzo brudzą. Więcej wiarygodnych informacji potrzebnych do urządzenia akwa, oprócz działu na naszym forum, znajdziesz w sieci tu:
http://www.zolwie.net/ oraz tu:
http://www.terrarium.com.pl/forum/index.php?c=7.