Julaa, jak anna-daria Ci napisła dieta Twojego żółwia jest przerażająca...
Z tego zestawu to możesz podać sporadycznie (np. 1x w miesiącu) marchewkę oraz natkę rzodkiewki. Resztę należy wyeliminować na stałe.
Poczytaj o roślinach polnych dla żółwi - za jakieś 2-3 tygodnie jak zima nie wróci powinno się już dać coś urwać.
A na razie kup: cykorię, rukolę, przyprawy w doniczkach - bazylię, tymianek, melisę, jakieś suszki (np. pokrzywę, mlecz) w zoologiku, popytaj znajomych czy nikt nie ma np. aloesa, kalanchoe, zielistki, trzykrotki i nie mógłby Ci trochę użyczyć i jakoś przebidujecie do wiosny. A potem od razu jak będziesz zbierać świeże to rwij więcej i susz - będzie na jesień nim żółw pójdzie spać.