Gdyby szukać analogii..
Nie można tego porównać do  trujących grzybów, które mogą wyrządzić w błyskawicznym tempie szkody w organizmie człowieka,ale np. do bezwartościowych słodyczy,czy chipsów, które powolutku "niszczą" narządy wewnętrzne człowieka...a przecież takie dobre 

 Jestem cukierkowym otworem,więc wiem,co mówię 
 Sałata smakowo niewiele się różni  od zielska,więc pewnie stąd wynika fakt,że żółwie je jedzą,a jabłko.. soczyste,słodkie, nie ma ostrego , odrzucającego smaku i zapachu,więc wcale się nie dziwę Twemu podopiecznemu 

Z przyjemnością się patrzy,jak żółwik tak się rwie do jedzenia,ale tak jak matki dzieciom nie dają cukierków,chipsów, bo są świadome zagrożeń, tak my swoim pociechom musimy też odmawiać niektórych rzeczy..