Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.04.2024, 01:38:27 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Franklin głodomorek  (Przeczytany 8327 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline poca1982

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
Franklin głodomorek
« dnia: 09.12.2008, 17:36:25 pm »
Witam. Od jakiś 3 tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką żółwika stepowego Franklina :). Przeczytałam już mnóstwo o żywieniu żółwi. Franklin ma apetyt, wcina wszystko co mu przygotuje. Jest bardzo żywotny, duuuuużo chodzi. Jest jeszcze nieduży, około 5-6 cm. Ale nie wiem ile mogę mu dawać do zjedzenia. Nie chcę go przekarmić.
Proszę o podpowiedź jakie ilosci dziennie dawać takiemu zółwikowi. 

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #1 dnia: 09.12.2008, 18:39:04 pm »
Hejka nie podam ci w gramach bo ja juz lece na oko, taki maluszek nie powinien dostawac za duzo, najlepsza podpowiec jaka uslyszalam na poczatku jak sama zaczynalam hodowle bylo : podac jedzonko a jak juz zauwazysz ze traci zainteresowanie zabrac jedzenie z tera, dziesiec minut i maluch powinien byc wystarczajaco najedzony.Jesli nie zabiezesz jedzenia po paru przechackach znowu zacznie podskubywac. Albo uzyj duzej lyzki, jedna czubata lyzka zieleninki dziennie.  ;)

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #2 dnia: 09.12.2008, 18:58:03 pm »
Znalazlam! , masz tu stronke jest fsumie o red fucikach i po angielsku, (nie wiem jak tam stoisz z angielskim) ale maja tez fotki wejdz na: www.Redfoots.com a potem otworz hatchling diet.

Offline poca1982

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #3 dnia: 09.12.2008, 19:05:58 pm »
Dziękuje bardzo. Poczytam . Franklin tak własnie robi. Jak zje to przejdzie się kawałek albo zdrzemnie i znowu przy misce. Jak już zje wszystko (dostaje jedzonko rano) to potem co chwilę podchodzi do miski a wieczorem czasem siedzi w misce i patrzy na mnie tymi oczkami. Czasem mu ulegałam i podrzucałam jeszcze listek ..dwa. Ale już tak nie będe robiła napewno.

Offline poca1982

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #4 dnia: 09.12.2008, 19:14:33 pm »
hmmm z tego co widzę i przeczytałam franklin od dzisiaj przechodzi na dietę  :). W zoologicznym powiedzieli mi,aby dać mu małą garść na dzień. A to widocznie stanowczo za dużo. Zjadał wszystko. Jest bardzo żywy i dużo chodzi, ale ograniczę mu jedzonko. Rano zieleninka i żadnego dokarmiania.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #5 dnia: 09.12.2008, 19:21:32 pm »
Szczegulnie zimom jesli nie zimojesz przezuc go na diete.

Offline filipp_86

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 227
  • Reputacja: 0
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #6 dnia: 09.12.2008, 21:06:35 pm »
Karmisz albo rano trochę i popołudniu trochę. jest to najbardziej zgodne z dobowym rytmem żółwia.
Lepiej dac za mało niż za dużo.
Można też dawać pokarm 2-3 razy w tygodniu raz dzinnie w nieco wiekszej ilosci, ale ten spsob wydaje sie mniej naturalny.

Najważniejsza sprawa jest nieprzekarmianie stepowców. Możesz o tym nie wiedzieć skoro deklarujesz ze przeczytałaś już mnóstwo o żywieniu, a pytasz o taka podstawę.
Zachowanie typu: że żółw na mnie popatrzył oczkami to jeszcze mu dałam liść czy dwa jest niedopuszczalne. Nie świadczy o Tobie to najlepiej jako o osobie która chce aby żółw był zdrowy i ładny.

"nerki nie rosną na drzewach"
Wypełnij Oświadczenie Woli
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #7 dnia: 10.12.2008, 07:56:46 am »
Nie martw sie kazdy moze pytac o co chce  :) A to ze maz takie odczucia jak twoj zolwik sie na ciebie patrzy to jak najbardziej LUDZKIE zachowanie,kazdy N

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #8 dnia: 10.12.2008, 08:00:23 am »
(sorki wdusilam zly guzik) .....kazdy NORMALNY czlowiek powinien miec takie odczucia. Zeczywiscie przekarmianie nie jest za dobre , ale chyba juz teraz to wiez i fajnie , nie przejmuj sie i pytaj jesli czegos nie wiesz i potrzebujesz . Pozdro.

Offline poca1982

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #9 dnia: 10.12.2008, 14:26:56 pm »
Pozwolę sobie niezgodzić się z opinią,że nie najlepiej opiekuje się żółwiem. Mam go od 3 tygodni i wszędzie piszą co powinien jeść a czego nie . Ale nigdzie , na żadnym forum, na żadnej stronie nie pisze ile pokarmu podawać żółwiowi.
Raz dziennie, albo dwa razy dziennie. No dobrze, ale kolega oceniający też nie podał ile ? jaką ilość pokarmu.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #10 dnia: 10.12.2008, 15:05:26 pm »
Bo wiesz, na to pytanie tj. ile dawać pokarmu - nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wszytko zależy od wieku żółwia, pory roku, jego stanu zdrowia i tego w jakich warunkach przebywa. Nie da się np ograniczyć pokarmu na wybiegu i mogłoby się wydawać że żółwie wybiegowe mogące wypasać się cały dzień będą opasłe i przerośniete, ale tak się nie dzieje bo z uwagi na duże terytorium i związaną z tym mnogość bodźców nie jedzą "z nudów", owszem jedzą do woli ale też mają dużo ruchu co bardzo przyspiesza ich metabolizm.

Zauważyłam np. u mojego żółwia że na wybiegu nie je wcale więcej niż w terrarium, nie wiem ale wydaje mi się że jest wręcz odwrotnie.
W terrarium potrafił wyczyścić całą furę zielska (na wiosnę) i jeszcze szukał a na wybiegu rano trochę zje a potem bardziej z ciekawości kosztuje różne rośliny, nieraz w połowie zostawia nadgryzionego liścia i idzie dalej bo coś innego go zainteresowało.

Szczególnie zimą i szczególnie w terrarium pokarm trzeba ograniczać, chodzi o to by żółw coś jadł, ale im mniej tym lepiej.
Teorie co do ilości są różne gdzieś czytałam że ma być to ilość którą zje w ciągu 10 min. (tu mam wątpliwości bo małe żółwie chyba jedzą w podobnym tempie a potrzebuja mniej pokarmu niż duże), gdzieś indziej - i to wydaje sie bardziej sensowne - aby dać mu tylko tyle listków ile wystarczyłoby mniej więcej aby przykryć jego karapaks. 
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline poca1982

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #11 dnia: 10.12.2008, 18:57:11 pm »
Dziękuje za rady. Dzisiaj właśnie próbowałąm z metodą 10 min. Narazie na próbę dałam mu zieleninki, pojadł z 12 minut i odszedł. Więc zabrałam resztę. Myślę,że takie karmienie będzie dobre. Czas skrócę do równego 10 min. Karmie go rano, raz dziennie. Czy to dobrze? Czy jeszcze rozdzielić jego porcję i podawać mu ją dwa razy dziennie jak proponują inni? Jest ruchliwym żółwiem, duuużo chodzi po terrarium, które ma wymiary 70x50 cm. Sam Franklin ma 5 cm. Nie wiem w jakim jest wieku, z dokumentów Cites niewiele mozna wywnioskować wynika tylko,że żółwik przyjechał z Ukrainy 19 grudnia 2007 roku

Offline poca1982

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #12 dnia: 11.12.2008, 15:22:06 pm »
Dzisiaj rano przygotowałam zieleninkę dla żółwia, jadł sobie spokojnie jakieś 15 min. Zjadł wszystko i cały dzień chodzi po terrarium. Calusieńki dzień. Jestem akurat na L4 i jak tak patrze na niego cały dzień jak chodzi w tą i spowrtotem to od samego patrzenia na niego jestem zmęczona  :). A on w pełnej formie chodzi...chodzi...chodzi. Wygląda jak by szukał jedzenia. Ale kierąc się tym co wyczytałam na forum, radami Beaty nie daję mu nic więcej. Czy wasze zółwie też śpią tylko w nocy a chodzą całymi dniami?

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #13 dnia: 11.12.2008, 16:04:51 pm »
Moje Testudo wszystkie leniwce razem z lamparcim, ale red fucik lazi juz od 6 rano nawet jak jest ciemno , przespi sie po obiedzie chociaz je bardzo malo i dalej lazi , uwielbia wode dzisiaj nawet wlozylam do tera miske dosc spora ale plaska zeby sam mogl wejsc i wyjc , tak jak zawiaski siedzi tam caly dzien zadowolony  ;D  ;D  ;D .

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Franklin głodomorek
« Odpowiedź #14 dnia: 11.12.2008, 18:43:29 pm »
Z moich obserwacji wynika to samo co z obserwacji Beaty. W ogródku mój żółwik chodzi taki przejęty i obwąchuje roślinki, łazi i łazi i obwąchuje.. tak jakby szukał tej najsmaczniejszej :)
A w terra to wcina jak leci, co na spodeczku, to wszama ;)
Obserwuj żółwika, waż czy nie ma nadwagi, czy mu się tłuszczyk nie wylewa ze skorupki, jak zauważysz że jest nieco 'puszysty' to będzie rzecz jasna znaczyło, że coś jest nie tak i jednak należy ograniczyć jedzenie.
Ciężko tu podać ilość jedzenia. Mój stepek (7 - 8cm) ma takie dni że zje najwyżej 1 mniszka, a inne że zjadłby ich całe góry.