tak już wiem ze zle robiłam,myślę ze lepiej jak na to forum trafić nie mogłam i myślę ze zostanę tu dłużej
bardziej od złego żywienia ,martwi mnie to ze przebywał dosyć długo w tym pudełku po farbie
potem miał biegunkę koloru białego,czyli się nalizał tej farby
ale już po kilku godzinach zaczął jeść i robił normalne kupy,wiec myślicie ze będzie ok?
jeżeli chodzi o jego aktywność to dużo śpi od wieczora do ok 10 rano,potem trochę baraszkuje,zdrzemnie się chwile,pochodzi trochę i idzie spać na noc
wielkość żółwia : długość pancerza 13 cm. hmm 5-6 lat?
chyba samica z tego co się zorientowałam
terrarium:
na balkonie 125/70 wysokość-34 trochę się boje ze za niskie...
na razie ma tam piasek,pomieszany z ziemia dla żółwi,kamienie,basenik,muszle ,siano
będę mu sadziec roślinki i wysiewać trawę
schowek w postaci kory brzozy już się robi
dzisiaj wzięłam go do domu do kuchni pod halogeny do pudła (przeniosłam mu do pudła wszystkie niezbędne rzeczy) bo strasznie zimno i mokro
a domowego terrarium jeszcze nie posiadam
nazrywałam mu listków poziomek,pietruszki,rzeżuchy,tymianku absolutnie tego nie je
na forum sie rozgladam,dużo można sie tutaj dowiedzieć
a tu fotka zuzi:
aha i jeszcze mnie martwi jedna sprawa,czy łasica może coś zrobić żółwiowi? a jeżeli tak,to jak skutecznie go zabezpieczyć?
dziękuję za wszystkie porady
pozdrawiam:)