Problem z karmieniem

[martusiaxdddd]

Witam. Kupiłam 3 dni temu małego żółwia lądowego i nie chce w ogóle nic jeść. Czy to normalne? Proszę pomóżcie mi bo się martwię:-[

[sola]

Możliwe, że jest jeszcze w stresie z powodu zmiany miejsca i dlatego nie chce jeść. Może to być też wynikiem apatii z powodu aktualnej pory roku. Warunki i to czym go karmisz też mogą mieć na to wpływ.
Opisz jakie żółw ma warunki i jaką dietę mu zaserwowałeś. I wogóle jaki to żółw

[martusiaxdddd]

żółw grecki. Warunki ma dobre. Wypuszczam go i chodzi sobie po mieszkaniu,nawet zdazylo mu sie spac na kanapie Daje mu pomidory,ogorki,twarozek i jakas karme dla zolwi.

[Jakub]

Warunki ma dobre

Wypuszczam go i chodzi sobie po mieszkaniu,nawet zdazylo mu sie spac na kanapie Cheesy Daje mu pomidory,ogorki,twarozek i jakas karme dla zolwi.

Musiałem rozgraniczyć w cytatach 2 części twojej wypowiedzi, bo razem nijak nie pasują dobre warunki do tego co oferujesz.
Nic co podałaś nie jest dobre dla żółwia. Nie wypuszczamy żółwia, bo jego miejsce jest w terrarium (już nie piszę wszystkich zagrożeń jakie na niego czychają na podłodze bo byłby to chyba 100 raz). Spanie na kanapie hmmm.. dla mnie po prostu kwestia higieny i jak w poprzednim zdaniu. Pomidory, ogórki nie podajemy żółwiowi bo to nienaturalne. Twarożek wystarczy tylko pomyśleć jaki typ pokarmu preferują żółwie, to są roślinożercy. Roślinożercy białka zwierzęcego nie spożywają. Karma przypuszczam, że to bio rept L z parszywym składem, który też posiada białko zwierzęce i chyba w jego składzie nic się nie nadaje dla żółwia.

[martusiaxdddd]

mialam juz 3 zolwie traktowalam i karmilam je jak tego i jakos byly zdrowe. czyli czym ja mam go niby karmic?

[Jakub]

Roślinami polnymi, suszonymi, których listę znajdziesz na str głównej, cykorią, rukolą, sukulentami np. aloesem, agawą, opuncją, żyworódką, kalanchoe,eszewerię, ziołami doniczkowymi np. bazylią, oregano.

[Bartek]

3 żółwie miałaś i niby dobrze były karmione więc co się z nimi stało skoro miały tak ekstra?
3 żółwie w takich warunkach to można już podciągnąć pod paragraf znęcania się nad zwierzętami.
Mam nadzieję, że nie będziesz upierać się przy takim karmieniu tego żółwia bo nie wróżę mu dobrej przyszłości.
Zmień mu dietę, pewnie trochę to potrwa skoro się przyzwyczaił do złych warunków żywieniowy. Konieczne jest terrarium. Jak możesz wklej fotki, zapoznaj się z artykułami z strony głównej o budowie terrarium i prawidłowej diecie dla żółwia, która pozwoli mu na prawidłowy  ioptymalny wzrost i rozwój.

[martusiaxdddd]

przede wszystkim to moj zolw ma terrarium. Gdzie tu widzisz niby znecanie sie nad zwierzetami? Nie badz smieszny.

[Bartek]

przepraszam ale

żółw grecki. Warunki ma dobre. Wypuszczam go i chodzi sobie po mieszkaniu,nawet zdazylo mu sie spac na kanapie Daje mu pomidory,ogorki,twarozek i jakas karme dla zolwi.

ja tu słowa o terrarium nie widziałem, a spanie żółwia na kanapie i taka katorżnicza dieta to to samo co byś go kopała jak piłkę tylko forma inna i to i to jest znęcaniem się, może nie świadomym, ale zawsze. Nie trzeba się od razu unosić, a zastanowić nad szybką zmianą ot cała filozofia.

[merry99]

żółw grecki. Warunki ma dobre. Wypuszczam go i chodzi sobie po mieszkaniu,nawet zdazylo mu sie spac na kanapie Daje mu pomidory,ogorki,twarozek i jakas karme dla zolwi.

po przeczytaniu tego zamurowało mnie 

[wege]

przede wszystkim to mój zolw ma terrarium. Gdzie tu widzisz niby znecanie sie nad zwierzetami? Nie badz smieszny.

Dla mnie śmieszny jest fakt, że ktoś kupuje zwierzaka i nie ma bladego pojęcia jakiego. To tak jak byś kozę karmiła kanapkami z szynką.  Nie warto się zaraz denerwować i naskakiwać na starych użytkowników. Jeśli nie wierzysz w nasze słowa, wystarczy ze wybierzesz sobie rejon w którym może naturalnie występować twój żółwik, nastepnie poczytasz o warunkach klimatycznych i roślinności. Gwarantuję Ci, że nie znajdziesz tam twarogu ani ogurków  Tak więc warto by się zastanowić głębiej jakiego zwierzaka posiadamy. Co do zdrowotności twoich 3 żółwi... Skąd pewność, że były zdrowe? Jesteś po weterynarii?? żółw to tylko skorupa łepetynka i nóżki. To co jest na zewnątrz nie świadczy o zdrowiu... Jak byś wykonała badania krwi itp okazało by się na jakie męki były skazywane. Żółw to nie jest zabawka. Żółw nie jest tez jak pies czy kot... Ten zwierzak jest zmiennocieplny, wymaga oprucz prawidłowej diety, calego środowiska życia, tj. temperatury, wilgotności. Czy w naturalnym środowisku twojej skorupki jest podłoga ( panele płytki, dywan itd.) ? Każdorazowe branie żółwia na ręce, wiąże się z ogromnym stresem dla niego. Nie odbieraj tego jako ataku, tylko dobre rady. 

[Viktoria]

Hej, bez nerwów, wszyscy tu chcą pomóc Ci zapewnić dobre warunki gadowi. Więc nie denerwuj się tylko poczytaj i posłuchaj dobrych rad, bo ilość żółwi nie świadczy o wiedzy i doświadczeniu
Na razie nie stesuj malucha wyciąganiem z terra, najlepiej zostaw go w spokoju, zaopatrz się w odpowiednie lampy, wprowadź odpowiednią dietę i będzie super.

[Basia]

twój temat 'problem z karmieniem' był juź setki razy tu omawiany

[Bartek]

Nie jesteśmy tu od tego, aby Cię potępiać, ale żeby przekonać do słuszności naszych racji.
Niestety zły wzorzec opieki nad żółwie pokutuje w polskiej społeczności  i czasami musimy pokrzyczeć i być trochę nie mili aby zrozumieć, że robi się źle. Nie gniewaj się, czytaj, pytaj i przygotuj cierpliwość na trochę krytyki no i na fochy żółwia bo teraz trochę zejdzie zanim zmienisz dietę. Ale później to TY będziesz dawać porady innym znajomym i forumowiczom.

Pozdrawiam

[Puncia]

przede wszystkim to mój zolw ma terrarium. Gdzie tu widzisz niby znecanie sie nad zwierzetami? Nie badz smieszny.

Dla mnie śmieszny jest fakt, że ktoś kupuje zwierzaka i nie ma bladego pojęcia jakiego. To tak jak byś kozę karmiła kanapkami z szynką.  Nie warto się zaraz denerwować i naskakiwać na starych użytkowników. Jeśli nie wierzysz w nasze słowa, wystarczy ze wybierzesz sobie rejon w którym może naturalnie występować twój żółwik, nastepnie poczytasz o warunkach klimatycznych i roślinności. Gwarantuję Ci, że nie znajdziesz tam twarogu :- ani ogurków  Tak więc warto by się zastanowić głębiej jakiego zwierzaka posiadamy. Co do zdrowotności twoich 3 żółwi... Skąd pewność, że były zdrowe? Jesteś po weterynarii?? żółw to tylko skorupa łepetynka i nóżki. To co jest na zewnątrz nie świadczy o zdrowiu... Jak byś wykonała badania krwi itp okazało by się na jakie męki były skazywane. Żółw to nie jest zabawka. Żółw nie jest tez jak pies czy kot... Ten zwierzak jest zmiennocieplny, wymaga oprucz prawidłowej diety, calego środowiska życia, tj. temperatury, wilgotności. Czy w naturalnym środowisku twojej skorupki jest podłoga ( panele płytki, dywan itd.) ? Każdorazowe branie żółwia na ręce, wiąże się z ogromnym stresem dla niego. Nie odbieraj tego jako ataku, tylko dobre rady. 

akurat koza by sie nie obraziła nawet jak byś jej do tego kapcie i gazete przyniosła-też zje -inna sprawa czy to dla  niej zdrowe
 
Dodano 27.01.2011, 11:45:04 am

Warunki ma dobre

Wypuszczam go i chodzi sobie po mieszkaniu,nawet zdazylo mu sie spac na kanapie Cheesy Daje mu pomidory,ogorki,twarozek i jakas karme dla zolwi.

Musiałem rozgraniczyć w cytatach 2 części twojej wypowiedzi, bo razem nijak nie pasują dobre warunki do tego co oferujesz.
Nic co podałaś nie jest dobre dla żółwia. Nie wypuszczamy żółwia, bo jego miejsce jest w terrarium (już nie piszę wszystkich zagrożeń jakie na niego czychają na podłodze bo byłby to chyba 100 raz). Spanie na kanapie hmmm.. dla mnie po prostu kwestia higieny i jak w poprzednim zdaniu. Pomidory, ogórki nie podajemy żółwiowi bo to nienaturalne. Twarożek wystarczy tylko pomyśleć jaki typ pokarmu preferują żółwie, to są roślinożercy. Roślinożercy białka zwierzęcego nie spożywają. Karma przypuszczam, że to bio rept L z parszywym składem, który też posiada białko zwierzęce i chyba w jego składzie nic się nie nadaje dla żółwia.

a ja sie przyczepie typowy roslinozerca jak antylopa spozywa białko zwierzęce w naturalnym środowisku-zjada łozysko po porodzie by nie zwabiło drapieznika
pozatym szkoda ze najpierw nie zapoznałeś sie choć troszke z tematem zanimkupiłeś zółwia....
ja dalej sie boje kupić /adoptować bo za mało wiem