Witajcie,
wiem, że może temat trochę nie na czasie ale chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś z Was ma doświadczenia z mrożeniem mniszka i innych łąkowych roślinek?
Chcę sobie poeksperymentować i sprawdzić czy taka metoda zabezpieczenia na zimę czy na okres po wybudzeniu zimujących żółwi jest faktycznie skuteczna i jedzenie będzie jadalne.