Może być zapalenie płuc - albo herpes. Obejrz mu wnętrze pyska - czy nie ma białawego nalotu.
Aby ułatwić mu oddychanie możesz zrobić inhalacje - z olejku eukaliptusowego albo aminofiliny.
Bierzesz pudło, dzielisz na 2 części, w jedną wstawiasz miseczkę z gorącą wodą i wlewasz tam 5 kropel olejku albo rozpuszczasz pół tabletki aminofiliny. Zakrywasz ręcznikiem i czekach 5-6 minut.
Jak nie masz nic takiego to choć z łyżeczkę soli nasyp do miseczki i z tego zrób mu inhalacje. Żółw nie umie się wysmarkać to mu wydzielina zalega. To co wypłynie wytrzyj chusteczką.
Antybiotyki na oba schorzenia inne się podaje - w przypadku zapalenia płuc w zastrzykach. Trzeba z tym do weta pojechać, jak żółw rano będzie żył.