Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 14:11:10 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!  (Przeczytany 28613 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tequila

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Reputacja: 0
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #15 dnia: 13.11.2009, 23:34:48 pm »
O nie tylko nie to  :'( niczym go w zyciu nie smarowalam. ta skora mu schodzi od niedawna. jakie sa jeszcze tego objawy??

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #16 dnia: 14.11.2009, 10:59:45 am »
Również myślałam po Twoim opisie, że z żółwiem jest gorzej ale ze zdjęć wynika, że nie jest źle. Żółwik jest ładny i wyglada dobrze, oczka są żywe jednak powieki spuchnięte (o przyczynach koledzy chyba już wszystko nasko napisali), ja sugeruję oprócz rumianku przemywać oczka także szałwią. Proponuje też przyciąc pazurki i przypiłować dzióbek.
Powodzenia  :D
TUPTUŚ

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #17 dnia: 14.11.2009, 13:28:20 pm »
W ciągu dnia wilgotność 50% jest OK. W nocy powien mieć ok. 65% w kryjówce, a teraz nawet z uwagi na suchą skórę i te oczy do 70%.
Oczy mu możesz przemyć zwykła czarną herbatą - oczyści je a na pewno nie zaszkodzi.

Ta skóra może schodzić bo ma za sucho oraz od zastrzyków z vit.A. Kąp żółwia teraz nawet codziennie przez 1-2 tygodnie, zmieniłaś podłoze - to dobrze, urządź mu jakąś kryjówkę (moze być ceramiczna doniczka, częściowo zagrzebana w ziemi - można ją na noc trochę podlać wodą od zewnątrz dla zwiększenia wilgotności) i zobaczysz czy się coś na lepsze zmieni. Oby..
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline tequila

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Reputacja: 0
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #18 dnia: 14.11.2009, 23:42:25 pm »
Teraz juz wilgotnosc jest ok.60-65%. Ale dzisiaj normalnie sie wystraszylam bo tequila oczywiscie zaciekawiona nowym wystrojem :) ale...zaczela jesc ta ziemie! ja szybko ja odciagnelam i obserwowalam potem czy znowu tego nie zrobi. Zjadla rukole, najadla sie i na szczescie poszla spac. Teraz nie wiem czy mam wywalic ta ziemie, moze zbyt intensywnie pachnie i chciala sprobowac?

Offline Viktoria

  • Moderator
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • *
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #19 dnia: 15.11.2009, 13:14:01 pm »
coś nowego więc chciała sprawdzić, więcej już tak prawdopodobnie nie zrobi :)

Offline Azazella

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 194
  • Reputacja: 17
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #20 dnia: 15.11.2009, 17:21:24 pm »
No to tequila jak będziesz mieć ochotę na odwiedziny, to zapraszam.

Jak zaczęłaś pisać o tym wecie i sianie to tak pomyślałam o pani Grażynie właśnie. Wiem, że poleca siano, czasem z nią rozmawiam na ten temat, ale kończy się tym, że każda trzyma się swojego :) Znam wiele żółwi, które mają dużo siana i nic im nie jest. Kiedyś też tak swoje trzymałam i nic im nie było. Jednak jako jedyne podłoże siano nie nadaje się na pewno, bo w ogóle nie można w nim utrzymać odpowiedniej wilgotności.

Zauważyłam, że często podczas transportu (np do weterynarza) żółwiom robią się trochę nieciekawe oczy. Możliwe, że jest to związane z podłożem (sianko, liście itp), ale moim zdaniem swoje robi też stres.

Zjadanie podłoża zdarza się - jeśli jest to okazjonalnie - np po zmianie podłoża i nie trwa dłużej, to nie trzeba zmieniać. Jeśli utrzyma się dłużej, to można np zakryć ziemię  darnią.

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #21 dnia: 15.11.2009, 19:48:50 pm »
Znam wiele żółwi, które mają dużo siana i nic im nie jest.

Np. mój Tusiek  ;)
TUPTUŚ

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #22 dnia: 15.11.2009, 20:05:59 pm »
Ale dzisiaj normalnie sie wystraszylam bo tequila oczywiscie zaciekawiona nowym wystrojem :) ale...zaczela jesc ta ziemie!

coś nowego więc chciała sprawdzić, więcej już tak prawdopodobnie nie zrobi :)


Też jestem tego samego zdania, co Viktoria, że żółw chciał spróbować czegoś, co jest nowe... Jednak wiele zwierząt, które jedzą piach czy ziemię mają braki w wapno i starają się je w ten sposób uzupełnić. Masz sepię w terrarium?
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #23 dnia: 16.11.2009, 21:11:26 pm »
Witaj.Po oględzinach ostatniego zdjęcia musze stwierdzić ze sprawa może być poważniejsza.Mam podobny problem z małym grekiem.Ewidentnie widać jak mu zachodzi na dole oka błona.To może być zapalenie rogówki wywołane brakiem wapnia,witamin,robaków a najgorsze jeśli to jest wirus!!

Offline tequila

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Reputacja: 0
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #24 dnia: 17.11.2009, 15:58:19 pm »
Teraz to mieciel mnie wystraszyles. Zolw byl odrobaczany, zmienilam mu teraz diete, jesli by bylo zapalenie to przez krople by mu zeszlo chyba... ale wirus to skad, jaki? Ale dobrze ze przyjrzales sie tej fotce, bo tak w ciagu dnia to opuchlizna sie zmienia, raz wiecej jest raz mniej. Witia nie mam sepii w terra, lezy w szafce bo nic z tym nie robil. Posypuje mu jedzenie wapnem, ale w sumie jak teraz daje mu te liscie to to nie wsiaknie jak np w pomidora... troche mocze woda, ale nie wiem ile on z tego zje.

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #25 dnia: 17.11.2009, 20:49:05 pm »
Witaj.Ja wystraszyłem Ciebie,a mnie jeszcze bardziej weta,koledzy i koleżanki piszący na tym forum,które stwierdzam ze jest bardzo dobre.Ale polecam również strone;terrarium.com.U mojego żółwia krople nie pomogły,zrobiło się jeszcze gorzej.Ale wiadomo każdy przypadek jest inny.Twój ma zapuchnięte a mojemu ropiały,a po ściągnięciu widać było zapalenie.Dzwoniłem do chodowli z której mam żółwie i z informacji wynika ze rodzice zyja już ponad 35lat i nie było przypadku śmierci żółwi.Tak ze czyba nie są zarażone wirusem herpes.Ale gdy tylko wyzdrowieje na dobre będę robił badania.

Offline tequila

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Reputacja: 0
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #26 dnia: 17.11.2009, 21:05:57 pm »
A robisz cos zeby mu sie polepszylo? Bo szukalam o tym wirusie i takie podali objawy:
- ropne zmiany w jamie ustnej i języku
- owrzodzenia układu pokarmowego i oddechowego
- zapalenie płuc
- obfity wyciek z nosa
- piana wydobywająca się z dzioba
- apatia
- brak apetytu
- objawy neurologiczne ( kręcenie się w kółko, „chodzenie po ścianach”, przewracanie się na grzbiet, wyginanie głowy ku tyłowi )
- duszności.
Moj raczej tego nie ma, jedyne co zauwazylam to wygina glowe do tylu, ale chyba do lampy grzewczej ;)
Ale powodzenia, oby to nie bylo nic groznego..

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #27 dnia: 17.11.2009, 21:58:12 pm »
Moje ninja również odchylają głowe ku tyłowi i chodzą po ścianach ale to chyba normalne.Nic nie poradzisz na wirusa,jest nieuleczalny,ale nie do końca śmiertelny.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #28 dnia: 17.11.2009, 22:38:54 pm »
Spokojnie. Nie trzeba zaraz najgorszego podejrzewać.
Takie objawy występują gdy wirus się uaktywni - on się błyskawicznie rozprzestrzenia, choroba ma bardzo gwałtowny i ostry przebieg. Kręcenie się w kółko, przewracanie na grzbiet i inny objawy neurologiczne to już krańcowe stadium.
Natomiast żółw może go mieć "w sobie" wiele lat i nie chorować.

Mieciel - to trochę dziwne skąd u Twojego żółwia herpes - skoro był ze sprawdzonej hodowli. Miał jakis kontakt z innymi żółwiami?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline mieciel78

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 0
Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
« Odpowiedź #29 dnia: 18.11.2009, 07:30:38 am »
Ankan przypuszczenia sa przez dr.Chłeckiego.Nie duże,ale nie można wykluczyc.Bo zapalenie naprawde było mocne.Ale trwa juz ponad 3 tyg,wiec jest lekki spokój.A żółwie mam z włoch,tam kobieta ma na podwórku i chodzą dosłownie jak kury.Kobieta nie interesuje sie nimi jak my,rzuci czasem jakiegoś owoca i tyle.I żyja jak pisałem 35lat.Nie było przypadku śmierci(rzekomo,nie mam 100% pewności).A jak powiedziałem ze jeden jest w lecznicy to nie mogła uwierzyć.Ale tam maja warunki dla siebie idealne,i dla tego są odporne na różnego rodzaju choroby.Moje dopóki były na wybiegu było ok.poszły do terrarium i długo nie trzeba było czekać na choróbsko.