Myślę że on się boi wyjść, kilka dni temu karcer - teraz przestronne lokum, do tego jest całkiem odsłonięty, na widoku, bo masz przeszkolne terra, więc może to go dodatkowo przestrasza. Tak sobie pomyślałam - spróbuj zasłonić z zewnątrz trzy ściany a ekspozycyjną do połowy, może to go ośmieli. Nie podchodź, nie niepokój. Napewno się nie odowdni skoro go kąpiesz i pije w kąpieli, więc się nie martw. Jutro kup cykorię, połam na kawałki jeden listek, wsadź do miseczki. O ile wyjdzie to może się zainteresuje jego pięknym zapachem i zaskoczy.