Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 13:35:18 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Proszę o pomoc  (Przeczytany 16503 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

TomaszW

  • Gość
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #15 dnia: 04.07.2011, 21:41:11 pm »
Czy ta skorupa jest czymś nasmarowana?

Offline Vermis

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #16 dnia: 04.07.2011, 23:40:06 pm »
Tak. Już o tym pisałam, że weterynarz kazał mi skorupę smarować tranem. Niestety nie mogę tego zmyć, nawet podczas kąpieli;/ Próbowałam nawet oliwką rumiankową na waciku, bo "tłuszcz lubi tłuszcz",ale za chiny. Dopiero na Waszym forum wyczytałam,że się skorupy żółwia nie smaruje.
Wsiąkłam w Wasze forum;P
Na dzień dzisiejszy. poniedziałek wieczorem.
Tuptuś ma podpiłowaną listwę rogową, oczy przemyte rumiankiem( świetlik dokupię),nagrzany po kąpieli podczas której masowałam nóżki. Zakraplaczem do oczu dla ludzi( sprytne i obłe polecam) dałam mu parę kropelek wody wprost do pyszczka( nauczyłam się go otwierać) oraz trochę soku z mlecza i koniczyny skroplone tym co było w kapsułkach A+D3. Jutro zwiększę porcję ( jak robicię tę papkę z zielska by była płynna?)
Po nagrzaniu i kapieli trochę poruszał łapkami przednimi i powyciagał główkę. Leży teraz w swoim mini transporterku: skrzynka a wniej darń wraz z mleczem,trawą koniczyną i obok kora. O 14 jutro (wedle prognozy pogody ma być 23 stopnie) wyniosę Tuptusia do ogrodu. Jak zacznie się ruszać i podjadać, co mam nadzieję się stanie- wybuduje mu wybieg i zbiję terrarium jak tu widziałam z desek( plus tam doniczka ceramiczna, darń itp)
Zauważyłam kolejny objaw- mianowicie języczek nie jest już różowy tylko blady. :(

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #17 dnia: 04.07.2011, 23:48:35 pm »
Obawiam się, że jest bardzo osłabiony i 23 stopnie to może być dla niego mało. Oby było przy tym trochę słońca. Ale tak bardzo się starasz, mam nadzieję, że Ci się uda kolejny raz wyratować biedaczka.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #18 dnia: 05.07.2011, 02:52:42 am »
Z tą działką to może się zagalopowałam, chodziło mi o to żeby żółw łapał naturalne słońce, nie namawiam do zostawienia go tam samopas. Żółwik jest rzeczywiście bardzo opuchnięty, mam nadzieję że akcja ratunkowa przyniesie jednak poprawę. Żeby uzyskać konsystencję papki, dolej wody jak radzi wege. Z dzióbkiem jak czytam sobie poradziłaś, co do pazurków to dokładnie jak u kota, obcinasz uważając na nerw widoczny pod światło. Co do dawek leków niestety nie poradzę :( trzymam kciuki!
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #19 dnia: 05.07.2011, 11:04:16 am »
Papka nie może być rozwodniona. Nie wiem o jakim soku z koniczyny ty mówisz...  ??? Podstawowym składnikiem pokarmowym żółwia jest błonnik, a w soku z wysokobiałkowej koniczyny raczej go nie znajdziesz. Zlekceważyłaś to co napisałem o karmieniu na poprzedniej stronie.  :( a szkoda, bo to bardzo dobra metoda- skuteczna. W jakim celu używasz pipety? Zrób strzykawkę i podawaj witaminę + heparenol razem w jedzeniu, i nie rozcieńczaj papki. Ja wszystko dokłanie napisałem, a żółw raczej sam nie zacznie podjadać. Tak jak mówiła ankan- jeśli nie będzie jadł, nici z leczenia.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #20 dnia: 05.07.2011, 11:22:39 am »
Gadzinka jest bardzo opuchnięta..:(
Lepiej zamiast wozić na działkę, wystaw go jak będzie słońce w pojemniku na balkon.
To roślin polnych mozesz dodać np. aloesa, żyworódkę, opuncję, mają więcej soku. A zmiksować możesz np. malakserem. Papka nie jest płynna - tylko ma konsystencję zupek dla niemowląt.
Spróbuj z lekami ziołowymi i kąpielami na nerki najpierw, enkorton - to już silny lek i w dodatku sterydowy. Na własną rękę bym tego nie podawała.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Vermis

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #21 dnia: 05.07.2011, 17:06:29 pm »
Wege, zrobiłam wczoraj strzykawkę- z startej koniczyny i mniszka lekarskiego plus witaminy. Obcięłam dziubek. I wtedy fiasko- przy nacisku tłoku wydostała się tylko witamina oraz soczek z tych roślin. Dlatego pytam się jak zrobić pełnoprawną papkę. Dziś u mnie bardzo gooorrrąąąco,więc żółwik od 14 w skrzynce w ogrodzie pobiera kąpiel słoneczną. Zaraz karmienie i pojenie;)
Ale Heparenol? Na wątrobę? I głównym składnikiem jest sorbitol. Nie powoduje zmętnienia oka?

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #22 dnia: 05.07.2011, 18:42:38 pm »
Bo starłaś - i były części roślin i sok - a to trzeba zmiksować na papkę.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline misza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 10
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #23 dnia: 05.07.2011, 21:22:12 pm »
Opuchlizna nie jest bardzo duża, jednak wskazuje na to, że z nerkami dzieje się coś niedobrego, do tego dołączyła się awitaminoza
Gadzina musi przebywać w ciepłym terrarium z podwyższoną wilgotnością powietrza. Leki, które możesz zastosować to witamina A podawana w dawce 1 kropla raz dziennie przez co najmniej 7 dni, atecortin do przecierania oczu, jeśli chodzi o nerki to należy podać gadzinie preparat IPAKITINE, jest to preparat wspomagający pracę nerek zawierający chitosan, który wiąże i usuwa toksyny mocznicowe, podajemy go w dawce 1g/5kg masy ciała. Stosując ten preparat żółw musi mieć stały dostęp do wody. Przydało by się też podać gadzinie trochę encortonu, który działa przeciwzapalnie w dawce 1mg/kg masy ciała.
Pamiętaj, że dieta żółwia chorego na nerki powinna zawierać małą dawkę wapna i fosforu
« Ostatnia zmiana: 05.07.2011, 21:25:49 pm wysłana przez misza »

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #24 dnia: 05.07.2011, 21:48:47 pm »
Heparenol radziła podać Dr. Marciniak z salvetu. A strzykawkę obcinamy na pierwszej kresce i robimy tubę. Wszystko z niej wyleci, otwór jest tej samej średnicy co strzykawka.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #25 dnia: 06.07.2011, 15:15:12 pm »
Ja bym z tymi kąpielami nie przesadzała, zwłaszcza, jeśli jest podejrzenie o nerki, bo nie będzie miał jak przefiltrować tej wody i wydalić, więc napompowanie go wodą nie wydaje się najlepszym pomysłem.
Zdecydowanie i w 100% musisz biec z pupilem do weterynarza, bo może się okazać (oby nie!), że jak już w końcu zaczniesz działać to będzie za późno.

Ile czasu żółw nie je?
Bo niestety, ale Twój pupil nie może nie jeść. Kup strzykawkę (BEZ IGŁY), kup BEBIKO albo inny gerberek, najlepiej z marchewką i jabłkiem...i codziennie wciskaj małemu do dzioba. Jeść musi i narządy muszą pracować i skądś siłę musi brać, więc skoro sam nie chce jeść - najwyższy czas na przymusowe karmienie. Tylko go nie przekarmiaj ;)

Ja na oczka podaję gentamycynę w kropelkach, po jednej na każde oczko trzy razy dziennie i pięknie się ślepka wyleczyły :) (jest na receptę, ale niech Ci to przepisze weterynarz, jeśli uzna za konieczne, nie rób nic na własną rękę)

No i szalenie ważna sprawa. Chore żółwie - muszą się wygrzewać. Więc daj małego do terrarium, daj mu grzejną żarówkę i taką z promieniami...i niech się grzeje ile wlezie!

I biegnij do weterynarza jak najprędzej, póki jeszcze można małego uratować...

Offline Vermis

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #26 dnia: 06.07.2011, 19:09:49 pm »
Tuptuś umarł.
Był z nami 15 lat.

Dziękuję za poświęcony czas, doświadczenie, empatię, współpracę i dobre serce.

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #27 dnia: 06.07.2011, 20:21:04 pm »
Jejku....bardzo mi przykro :(
Współczuję z całego serca.... :(
Biedny Tuptuś

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #28 dnia: 06.07.2011, 23:10:54 pm »
Bardzo serdecznie współczuję, ściskam Cię.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Proszę o pomoc
« Odpowiedź #29 dnia: 07.07.2011, 00:26:06 am »
Żal mi gadzinki strasznie.. wyrazy współczucia.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM