Witam,
Dzis bylismy z naszym stepkiem u weta, żeby przycioł mu pazurki w tylnychn łampkach, bo kilka miał już ciut długie. Niestety wet dwa pazurki przyciął za dużo i z jednego chwilę leciała krew (pewnie obcioł z kawałeczkiem rdzenia). Krew już nie leci, wyglada jakby ranka zaschła, gadzinek chodzi po terra normalnie, zjadl z apetytem zieleninę.
I teraz moje pytanie, czy trzeba jakoś zabezpieczyć te pazurki, tzn. zrobić jakiś opatrunek. I kolejne czy terra wyłożyć czymś np. papierowymi ręcznikami zeby ziemia itp. nie zabrudziła ranki?
Nie wiem czy takie obcięcie pazurkow ma zdrowotne skutki dla żółwia?
Bardzo sie martwię, bo to pierwsza taka sytuacja. Wcześniej miał przycinane pazurki w lutym (przy zakupie) i nie było takiej sytuacji.
dołaczam zdjecie tych pazurkow, jakość srednia, ale może ktoś się jednak dopatrzy.