Witaj, na moje oko to żółw grecki. Wstaw lepsze zdjęcia, pyszczka, ogonka, postaramy się rozpoznać płeć i ocenić mniej więcej stan zdrowia. Co do warunków to masakra
przykre to co piszesz,że żółwik ma aż tak źle, że chodzi po dywanie i ma szklane akwarium. Może jest szansa żeby został u Ciebie na stałe, jeśli oczywiście chciałabyś go przygarnąć? Musisz uświadomić Panie w przedszkolu, że to nie zabawka, że warunki w jakich żyje są tragiczne, to jest powolna śmierć w męczarniach...