Witam Serdecznie.
Pisałem wcześniej na temat braku aktywności żółwia i braku apetytu. Żółw był dwukrotnie u weterynarza na odrobaczaniu.
Zabieg nie był przyjemny dla żółwia, ale pasożytów się pozbyłem. Zwierzę jednak jest mało aktywne. Na ogół śpi.
Samemu nie je. Gdy wracam z pracy budzę żółwia i kładę go przy jedzeniu i wtedy je czasami sam czasami z ręki, ale je codziennie.
Podaję mu cykorię bo tylko to chce jeść. Wiem, że to bardzo nie dobrze, ale na inne smakołyki nie ma ochoty nawet, gdy przystawiam mu je do pyska. Wiem także ,że muszę go zmusić głodówkami do innej diety. Mój problem polega na tym by żółwica była bardziej aktywna i sama chodziła do talerzyka z jedzeniem i jadła.
Mam żółwia o połowy marca 2010 i tylko były dwa dni, w których zwierzę na noc chodziło do kryjówki rano wychodziło i jadło roślinki. Proszę doradźcie coś? Żółwica lubi się zakopywać, siedzieć pod kamieniem i nie wchodzić do kryjówki.