Jestem dzis w miarę szczęśliwa bo...... jak wróciłamz pracy to fakt był bałagan w akwa ( to tymaczasowo) jednak coś zjadła bo niewiele zostało .Czyli coś wsunęła. Widocznie coś tam było. Dziś po raz pierwszy poszłyśmy do pani Doktor. Balbina była zestresowna trochę ,ale o dziwo jak ja przutuliłam lub pogłaskałam po łepku był spokój.Oto wynik wizyty :
1) Za mało witamin , skóra się jej łuszczy i jest zbyt sucha . Nawet pani zasugierowała że to żółw wodno -lądowy. Proszę mi ustalić na pierwszy rzut to stepowy . Ale zaraz zasugierowała ,zę dla niej żółwie to jeden czort i wszystkie jednakowe. Zaproponowała wazilonać skorupę , choć nie jest miękka , dwa a witaminy uwaga .. zakała dawać olej roślinny do jedzenie . Tzn marchewkę startą i ciut oleju . Chmm
![Huh? ???](/Smileys/akyhne/huh.gif)
.Poiwedziała żę powinno pomóc
2) Okazało się, zę w boku rośnie jej młoda skorupa
![Shocked :o](/Smileys/akyhne/shocked.gif)
. podłubała stara bo tak lekko odchodziła i podspodem szok świeża twarda skorupa .
3) Dzióbek był przycianny ,ale nie wiele . Bo nastąpiła kolejna niespodzianka .Doznała urazu i ma zwichniętą szczęką . Albo ktoś ją kopnął komu ufała
![Sad :(](/Smileys/akyhne/sad.gif)
. Abo coś twardegho ugryzła.
![Sad :(](/Smileys/akyhne/sad.gif)
4) Pytałam się o sałatę , powiedziała one to jedzą i kochaja . A ja na ten kwasu jaki tam znowu kwas . Z resztą ja na studiach miałam moze dwie lub trzy lekcja na temat żółwi i może wtedy byłam chora .
5) pazurki zostały przycięte fakt z jednego trochę krewka leciała ,ale juz okey . Poiwedziała żę były one prawie wrośniętę .
Żółw jej zdaniem przy takim stanie nie mógł daleko przejść i na 1000 % był podrzucony .No i w tym monencie jak ja wzięłam i się do na piersi łepek położyłam pomyślałam figa z makiem nikomu już jej nie oodam .
Jednym słowem balbina jest teraz spokojna i chyba mnie polubiła. Najbardziej się ciesz , zę jak jej sałatke podrobniłam to coś nie co zjadła . Teraz musze jej dawać witaminki naturalne ,ale jej stan się poprawił. Acha od szwagra wzięłam lisć z wironośli i juz jak jej dałam po 15 tak było 15 zaczęła skubać . Będę jej kroić . Ktoiłam i karmiłam łyżeczką dwa psy to i ją wykarmię .Cała wizyta lekarska kosztowała 5 zł.Mówiła też o częśtych kąpielach jeżeli chcesz zobaczyc fotki balbiny po wiwycie to zrobię .