Poza tym ja jestem tego zdania, że żółw powinien spędzać noc w domu.
Tu akurat nie masz racji. O ile to możliwe najlepiej jakby przebywał non stop na wybiegu - zabezpieczonym siatką, z ocieploną np. styropianem budką.
Zabieranie i wynoszenie ponowne niczemu dobremu nie służy - bywa tak, że w dzień pod wieczór masz poniżej 20 stopni i przenosisz żółwia do mieszkania na noc gdzie ma 23-24.
Jesli nie można żólwia zostawić na wybiegu z uwagi na jakies błąkające się wieczorowa porą stworzenia, to najlepiej by go "nocować" w szopie, przybudowce, czy innym pomieszczeniu, gdzie temp. wynosi max.18 stopni.
Zabiera się tylko gat. wymagające wysokich temperatur, ale wtedy trzeba uważać, żeby przenieść żółwia w momencie gdy temp. na dworzu i w mieszkaniu są zbliżone. Podobnie w drugą stronę - wynosisz na zewnątrz jak jest taka temp. jak ma w terra. Inaczej zwierzaka błyskawicznie przeziębisz.