Mam żółwia stepowego dość długo.Kilka lat.Gdy weszłam na to forum...przeraziłam się.Porównując wasze warunki do moich,mój żółw ma straszne warunki.Jest żywiony sałatą,pomidorami,ostatnio zjadł mandarynkę,trochę mięty i jakąś karmą dla żółwi.Nie chce jeść suchych rzeczy,dlatego gdy bierze "gryza" sałaty odsuwam sałatę i wciskam(zanim on zdąży zamknąć buzię) zioła,suchy pokarm.Wiem,że dla was,pasjonatów żółwi to już są straszne warunki.Ale to nie koniec.Żółw nie ma nawet terrarium,jego "domem" jest łazienka,w lecie lubi chodzić po całym domu,balkonie.Czasem na balkonie podje trochę jadalnych kwiatków.Jego odchody to zawsze "woda" i jakby białko jaja.Nie wiem,czy jestem w stanie zapewnić mu lepsze warunki.Ewentualnie mogłabym ją oddać komuś,kto kocha żółwie i nie zrobiłby jej już takiej krzywdy jak ja.Nazywa się Maja,pani w sklepie mówiła,że to samiczka.Kazała smarować ją oliwką dla dzieci,ale nie robimy tego od dawna(to akurat dobrze,bo szkodzi).Przepraszam za ten post,nie znam zasad tego forum...Nie wiem,czy mogę tu napisać,ale kontakt do mnie to miran3@op.pl .Szukam osoby,która ma naprawdę dobre warunki,inne żółwie i która zapewni mu lepsze warunki niż ja.Żółwinka jest bardzo sympatyczna,w życiu mnie nie ugryzła,nie przejawia nawet najmniejszej agresji.Sądząc po zdjęciach jest to żółw stepowy.Raz już była leczona,bo pies ją zaatakował,ale rana przy pomocy weta zagoiła się b.dobrze.Na maila prosiłabym dokładnie opisać warunki,jakie moglibyście zapewnić temu pięknemu stworzeniu.Dojechać mogę,jestem ze Szczecina,ale jak będzie taka potrzeba,pojadę nawet do Warszawy.Do osoby,która ma najlepsze warunki.Żółwiczka była już raz oddawana.Kocham ją tak bardzo,ale czuję,że nie sprostam zadaniu,aby spełnić jej wspaniałe warunki.Przykro mi.Nie mogę być samolubna.
Dziękuję
EDIT:
Bardzo proszę moderatorów o przeniesienie tematu do działu Adopcja.Teraz dopiero to zauważyłam.