koniczyne juz wywaliłam! nie wiem dokładnie jaka to ale wolę nie ryzykować
A ja podaję nadal moim żółwiom koniczynę, w tym i suszoną i póki co mają się świetnie. W sumie sam nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, czy z tą koniczyną to nie jest czasem przesadzone...?! Gdyby tak "prześwietlić" wszystkie rośliny łąkowe, którymi odżywiają się żółwie, to pewnie w co drugiej coś by się znalazło, co by mogło im zaszkodzić. A koniczyna w końcu należy do naturalnego pokarmu żółwia, bo nie wierzę, że te żyjące na wolności omijają ją z daleka...
Nowy żółwik ma około roku... kurcze boje sie brac takiego maluszka.... poradżcie co byscie zrobili? brać od hodowcy innego który zresztą urzęduje na forum roczniaka małego czy od tego co mi tu dziwnie kreci, ale za to żółwik starszy pewnie te 3 lata ma....
Przy wyborze żółwia kieruj się przede wszystkim jego stanem... Nie bierz żadnego bez papierów, a w razie czego zarządaj ich wyrobienia! A to czy weźmiesz maluszka, czy też troszkę starszego osobnika moim zdaniem większej różnicy nie robi, bo - tak jak wspomniał grabson - i młode żółwie przy dobrej hodowli świetnie się chowają... Co prawda zwykło się mówić, że młode zwierzęta są bardziej podatne na choroby i ogólnie bardziej wrażliwe, ale moim zdaniem nie ma co być takim pesymistą i z góry zakładać już najgorsze... A jeśli chodzi o błędne wskazówki jakie dostajesz na temat hodowli, to nie bierz ich sobie po prostu do serca!
ale czy na pewno mały taki żółwik moze byc sam? bo na dwa to marne szanse ....przynajmniej na razie.
Oczywiście, że może być sam. Żółwie są z natury samotnikami, na co wskazuje między innymi fakt, że nie opiekują się swoimi młodymi, tak jak np. ptaki, czy też ssaki. Ich kontakty socjalne do przedstawicieli tego samego gatunku ograniczają się do minimum, a więc do okresu rozrodczego, kiedy to wyruszają na poszukiwanie partnera (po okresie godowym znów każdy rozchodzi się w swoją stronę.) Nie oznacza to jednak, że nie można hodować więc niż jednego żółwika - trzeba mieć tylko do tego odpowiednie warunki, a więc ogromny, dobrze urządzony wybieg, tak aby żółwie mogły schodzić sobie z oczu. Jeśli chciałabyś mieć w przyszłości tylko tylko dwa żółwie, to dobrze byłoby, gdyby były to same panie, ponieważ dwóch panów mogłoby drzeć koty - to samo jeśli będziesz miała parkę. Jeśli jednak chciałabyś mieć więcej niż dwa żółwie, to najlepszym układem byłyby trzy panie i jeden pan - wtedy zapewne zostałabyś ciocią