Po pierwsze , ja trafiłem tutaj dzięki mojej wyszukiwarce. Sprawa prosta i nieskomplikowana. Po drugie, dlaczego zaglądam na tę stronę częściej niż na inne żółwiowe strony:
- bo wręcz urzekł mnie profesjonalizm osób prowadzących stronę ze szczególnym uwzględnieniem przygotowywanych artykułów- jeżeli już są ,to są przemyślane , do tego w jasny sposób przekazują najważniejsze tezy.( Wiedza , wiedza ,wiedza!)
O kurcze...
duże słowa, za duże. Ja do tego co piszę na stronie i na forum podchodzę z dużą rezerwą, brak mi typowo weterynaryjnego podejścia dlatego w wielu wypadkach mimo ukazania własnego punktu widzenia apeluję o wizytę u weta. Z drugiej strony wiadomo że o dobrego weta ciężko i niekiedy można na własną rękę coś doradzić, ale robię to niechetnie. Podobnie jest z doświadczeniem w opiece nad żółwiem, zdawałoby się że z czasem przychodzi wiedza, pewność, przekonanie... ale gdzie tam... im więcej wiedzy tym więcej wątpliwości i problemów. Zdarza się nawet że wycofuję się z tego co głosiłam wcześniej...
- bo forum jest stosunkowo kameralne , nie ma tu błyszczących list osób ostatnio przyjętych, i dziesiątek osób w tej chwili zalogowanych. Nie wspominając o reklamach...
Cieszę się że taka formuła się podoba. Dla mnie nie ma znaczenia kiedy ktoś założył konto i ile postów napisał. Owszem pewnych userów pamietam lepiej, innych wcale ale nie zależy mi na tym aby to podkreślać, zestawiać w listy itp. Są wprawdzie te rangi żółwiowe ale to taka tam zabawa, bardziej ma na celu obeznać ludzi z nazwami niektórych żółwi, a pozatym nie da się tego wyłączyć... (chyba
)
Reklamy... też ich nie trawię. Jakby były kiedyś tarapaty finansowe, byłoby co i dla kogo reklamować (w formie odpłatnej) to się pomyśli. Na razie się na to nie zanosi...
- bo miło jest poczytać jak ktoś stara się coś zmienić, by pupil miał jeszcze lepsze warunki. To po prostu źródło inspiracji.
- bo czasami rzeczywiście jest potrzebne spojrzenie z boku, jak inni radzą sobie z niepokojącymi objawami u zwierzaków i co można zrobić oprócz ,klasycznej ,,wizyty u weta".
- jeżeli już pojawia się Ktoś, kto potrzebuje rady czy pomocy powinien ją uzyskać bez względu na to jaką ilość postów napisał, bo tu chodzi nie o człowieka , który albo rady przyjmie albo nie , ale o zwierzaka , który z Nim jest lub będzie.
Taka była od początku idea tego forum i wogóle strony i mam nadzieję że jest realizowana. Szczególnie odnośnie punktu trzeciego - forum ma dawać ludziom odpowiedzi na ich pytania, jest takim uzupełnieniem dla stronki bo wiadomo że artykuły nie rozwieją wszystkich wątpliwości, zawsze pojawiaja się nietypowe sytuacje, pytania dodatkowe, sprawy nieomówione...
Ale:
- czasami żółwiowi ludzie szukają pomocy.
- jak każdy z Nas popełniali i popełniają różnego rodzaju błędy - szczególnie u Nas w Polsce czytali i nadal w dużej części czytają popularne książeczki o hodowli gadów naszpikowane mądrze brzmiącymi a szkodliwymi sposobami pielęgnacji gadów ( Przecież nawet w niedawnej reklamie telewizyjnej o zasięgu krajowym , wszyscy czekali by żółw rzucił się na sałatę...i się rzucił , no to dlaczego ktoś nagle mówi ,że to niezdrowe? - kto będzie mi tłumaczył dlaczego -nie zrozumiał przykładu.
Racja, dlatego staram się nikogo nie "gasić" przykrymi uwagami, z jednej prostej przyczyny - pragmatycznej. Wychodzę z założenia, że tylko wyjaśniając dany problem można dotrzeć do człowieka i przekonać go by np. zmienił sałatę na coś właściwego. Być może jest to założenie błędne i niektórzy potrzebują "kubła zimnej wody", ale nie wnikam, moją rolą jest dbać o wzgledny porzadek, prowadzić stronke i również owszem czasem coś napisać na forum - nadmierne emocje nie są tutaj do niczego potrzebne
Swoją drogą nie skończyłeś zdania (albo coś sie ucieło przy pisaniu) i nie wiem jaka jest puenta, tzn. czy to się jakoś odnosi do tej strony
Jest taka metoda Thomasa Gordona ,,wychowanie bez porażek" ,mówi ona - mniej więcej bo ,,z głowy " czyli z niczego ,że w sytuacji kiedy należy coś zmienić , poprawić, trzeba :
- określić problem i komplikacje z nim związane
- przygotować różne warianty jego rozwiązania
- przystąpić do realizacji potencjalnie najlepszego rozwiązania
- ocenić wyniki naszych działań.
Może trochę z boku wątku , ale schemat działania czasami może sie przydać...
tak mi sie jakoś napisało...
To jest właśnie ta pragmatyka, o której gdzieś tam wyżej było pisane, działanie logiczne, racjonalne, pozbawione wiekszych emocji. Może wyjdę tu na jakiegoś robota a nie żywą osobę, ale od razu wyjaśniam że chodzi tu o administrowanie stroną, to nie blog aby wylewać swoje żale, pretensje czy gniew. Inni mogą - ja nie. Ja nie jestem userem na forum w tym sensie. Owszem zmartwiłoby mnie gdyby się trafił jakis nalot na kogoś, gdyby przesadzono z porcją krytyki, ale nic z tym nie zrobię, każdy odpowiada za siebie, moge co najwyżej poprosić aby tego nie robiono.
Ps. Tajemnicą dla mnie jest, dlaczego ludzie zaczynający swoją przygodę z żółwiami, trafiając na to forum , nie zaczynają od przeczytania wszystkich podstawowych artykułów... , ale to już zupełnie inna historia...
Cóż zrobić, też trzeba im odpowiedzieć, czasem coś podlinkować, ale bardzo często odpisuję bo nie pamietam co jest na stronie a co nie, albo coś mi nowego przyjdzie do głowy. Rzeczywistość jest na tyle bogata że niemal zawsze można odnaleźć coś nowego w "oklepanym" temacie...
Pozatym prowadze stronę bo to lubię, gdyby mnie to wnerwiało, męczyło... ciążyło jak kula u nogi - to by po prostu nie istniało.
Ale się późno zrobiło, no nic...
W każdym razie dziękuję Ci za tak wyczerpującą, szczerą no i pozytywną opinię