Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.04.2024, 00:21:31 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Smaczna kuchnia wegetariańska  (Przeczytany 55691 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline attra

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 587
  • Reputacja: 11
  • Żółw stepowy Rico
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #75 dnia: 07.12.2012, 18:07:33 pm »
Tu jest link do przepisu na chleb na zakwasie, ale z białej maki
http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2008/09/chleb-z-san-francisco.html
Nie mogę w domu znaleźc zmodyfikowanego przepisu na ten chleb z maki pełnoziarnistej.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Kliknij:
http://www.polskieserce.pl/

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #76 dnia: 07.12.2012, 20:12:57 pm »
Tu jest link do przepisu na chleb na zakwasie, ale z białej maki
http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2008/09/chleb-z-san-francisco.html
Nie mogę w domu znaleźc zmodyfikowanego przepisu na ten chleb z maki pełnoziarnistej.

Taki przepis mnie nie interesuje, nie będe włączał piekarnika by upiec chleb z białej mąki.
Podasz mi go jak będziesz piekła. Wtedy napewno sie znajdzie.
« Ostatnia zmiana: 07.12.2012, 20:14:29 pm wysłana przez Fik »

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #77 dnia: 07.12.2012, 21:04:55 pm »
A mnie interesuje ;) mam w rodzinie ludzia na ubogo resztkowej to się przyda ;) wygląda na całkiem prosty i chyba go na święta wypróbuje.

a co do ziemniaków- ja nie gotuje ich wcale. Raz, że mi nie smakują, dwa co z nich za pożytek jak wszystko co dobre zostanie w wodzie. szoruje je dokładnie (jak bardzo stare z gruba skóra to niestety lekko obieram), pakuję w folie i do piekarnika. Tylko nie powinny być wielkie.. Jak są to kroję na mniejsze kawałki. i potem wcinam z sosem czosnkowym (czosnek jem we wszystkim w czym się da. duużo czosnku!jogurt bałkański, z 6 ząbków czosnku wyciśniętych, sól pieprz.. mniam! ), żurawinowym (najlepszy lek na zapalenia pęcherza, no i profilaktycznie też świetna jest) albo z tzatziki :D
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #78 dnia: 07.12.2012, 21:11:04 pm »
No chyba najlepszy sposób na ziemniaki, nic nie ucieknie z nich , nic się nie wygotuje. Ja to ziemniaki tylko z olejem lnianym jem..
« Ostatnia zmiana: 07.12.2012, 21:13:02 pm wysłana przez Fik »

Offline attra

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 587
  • Reputacja: 11
  • Żółw stepowy Rico
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #79 dnia: 07.12.2012, 21:24:05 pm »
FIK, to jest przepis na piekarnik, ja piekę zazwyczaj w maszynie.
W przepisie trzeba zwyczajnie zamienić białą mąkę na razową ot cała filozofia. Ja tak przerabiam co ciekawsze przepisy maszynowe, bo na chleb z maki pełnoziarnistej do maszyny przepisów nie ma za wiele.

Minka chlebek jest prosty i naprawdę bardzo dobry. Zakwas trzeba karmic conajmniej 5 dni zanim sie go weźmie do pieczenia. Mam też swietny przepis na chleb z mąki pp ale do maszyny.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Kliknij:
http://www.polskieserce.pl/

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #80 dnia: 10.12.2012, 12:31:02 pm »
Hej, dzięki za cenne uwagi.

Ziemniaki - można ugotować w zupie, albo dodać trochę wody, w której się gotowały do purre, plus mleko zamiast śmietany.

Co do B-12 - a nie jest przypadkiem w ciemnych chlebie ?
Znalazłem również, że występuje w: mleko i przetwory mleczne (śmietana, jogurt, kefir, sery twarogowe), makaron jajeczny,
Czasem do tego jajko i czasem suplementy.

Ja od lutego 2003 wogóle nie jem mięsa, ale jadłem zółty ser i czasem sery podpuszczkowe, nie suplemntowałem.

Ale nie pasuje mi coś, bo przecież jest sporo ludzi w Azji, np. Indie - Hinudsi - wegetarianie, np. Tybet - wegetarianie, którzy przecież nie mają dostępu do suplementów, to może dostarczają z mlekiem i serami ?

Dodatkowo w kilku źródłach czytałem, ze w kilku krajach azjatyckich (np. Chiny), czy w Afryce, gdzie panuje skrajna bieda, ludzie  żyją tylko o miseczce ryżu ...

Ale OK, zgadzam sie, nie róbicie może tego w domu, jesli moglibyście sobie zrobić krzywdę, lepiej suplementujcie ...

 

Dodano 10.12.2012, 12:38:13 pm
Myślę też, że błędem byłoby rezygnowanie z MASŁA i zdrowych tłuszczy, takich jak np. oliva, bo tłuszcz jest potrzebny aby rozpuścić niektóre witaminy, nie mówiąc o tych, które tam też występują, jak np. min. A i D oraz niewiele E.

Napewno żadna margaryna tego nie da ...

Co do pieczywa, to ogólnie rzecz biorąc większość sprzedawanego w sklepach, a szczególnie białe jest ubogie, często pełne konserwantów i ulepszaczy, ale na szczęście są sieci, w których można kupić dość dobre, ale trzeba wydać min. 3 pln za bochenek.
A próbowaliście z siemieniem lnianym ?
Polecam.

Myślę też, że dla facetów potrzebny jest bardzo cynk, szczególnie z nasion słonecznika, ale także polecam bardzo orzechy włoskie, bo to źródło wielu wielu cennych substancji: wysokie stężenie kwasów tłuszczowych z grupy omega-3, są bogate w błonnik , witaminy z grupy B, magnez, przeciwutleniacze (witaminę E) ...

 

Dodano 10.12.2012, 12:42:48 pm
Dobrze radzicie, żeby gotować na parze, ale myślę, że nie wylewanie wody, w której się warzywa gotowały, tylko używanie do zupy czy sosu, a przede wszystkim woda z gotowania ryżu i kaszy jest bardzo cenna - może pomoże przy wrzodach ?

Chciałem też zaproponować sposób na szpinak - całkiem niezłe są pierogi ze szpinakiem, w ogóle nie czuć, że to szpinak ...
 

Dodano 10.12.2012, 12:48:42 pm
Aha i jeszcze warto dodawać:
- kiełki, np. brokuła, słonecznika,
- rodzynki,
- orzechy - np. leszczyny, migłdała, nerkowce, włoskie,
- nasiona - słonecznik, dynia, sezam,
- owoce - teraz głównie jabłka, banany, pomarańcze, mandarynki, grapefrut,
- owoce sezonowe: BORÓWKI / JAGODY !!!, śliwki, gruszki, poziomki (mmmmm...)

CO jeszcze polecicie ?

Myślę, ze jest tyle dobrego naturalnego pokarmu, ze nie trzeba wydawać dużo pieniędzy na kupowanie, smażenie, pieczenie, no może poza chlebem i od czasu do czasu jakoś ciastem - jabłecznik, sernik, cwibaczek ...

A co jeszcze będzie na Święta ?
« Ostatnia zmiana: 10.12.2012, 12:48:42 pm wysłana przez Zawisza »
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #81 dnia: 10.12.2012, 17:05:40 pm »
Co do B12

Niedobór witaminy B-12 jest dość powszechny na całym świecie wśród wszystkich bez rozgraniczania na diety.
Przodują w tym rankingu eropejczycy oraz ludzie na dietach wegetariańskich , wegańskich, lakto ovo...itd itp < -- to grupa szczególnie narażona na niedobór B 12. Żadne  produkty roślinne napewno nie zawierają wit. B12, stan wiedzy na dzień dzisiejszy...a jeśli cos zawiera to sa to ilości niegodne wspomnienia o tym.
Niektórzy twierdzą że B12 znajduje się nie tylko w fermentowanych produktach sojowych, ale i w innych produktach roślinnych, takich jak owoce, warzywa, oliwki, zboża, a nawet w wodzie.Na innym forum dowiedziałem się że kałuży jest bardzo dużo ( ale to wiadomość z innego forum- w każdym bądż razie pochodząca od człowieka rozeznanego w tym temacie będącego ponad nami z racji tego że czyta najnowsze anglojęzyczne wyniki badań ). Stąd ileś set lat temu witamine B12 zawierała i marchewka ...bo była nie myta, naturalna,niehodowana na nawozach, niezdezynfekowana - a takie produkty oferują nam supermarkety.
Jej źródła w diecie to mięso, wędliny i produkty zwierzęce z tego co pamietam to chyba wątróbka zawiera jej najwięcej ...ale i tak za mało.. Przyczyną, dla której mięso i produkty zwierzęce zawierają tę witaminę jest to, że zwierzęta są w stanie zaabsorbować ją z układu trawiennego, gdzie bakterie produkują jej duże ilości.

Masz racje w mleku witamina B12 wystepuje, by pokryć jej dzienne zapotrzebowanie powinniśmy wypić jakieś 3-4 litry mleka dziennie.
http://nutritiondata.self.com/facts/dairy-and-egg-products/69/2

Odpowiednio  sery i inne mlekopochodne co do ilości  B12  możemy podzielić przez liczbe 2, bo w ich produkcji jej ilość się pomniejsza mniej więcej o połowę. O jajkach już pisałem.

Nadrabianie niedoboru B12 tymi produktami mlecznymi w bardzo dużych ilościach, może mieć fatalne dla zdrowia skutki.

Podejrzewano że witamina B12 jest w kiszonkach , produktach fermentowanych z soi...ale jej tam nie ma.
Właściwie jedynym naturalnym żródłem tej witaminy są drożdze odżywcze, nie zgłębiałem tego tematu nigdy, z lenistwa suplementuje :)

Na koniec już tylko dla vegan , wegetarian co do B12

Stanowisko Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego:
diety wegetariańskie B12 --- jakby się komuś nie chiało szukać:


Witamina B12
U niektórych wegetarian poziom witaminy B12 jest niewystarczający, gdyż z
wiarygodnych źródeł B12 korzystają nieregularnie [12,46,47]. Laktoowowegetarianie mogą
uzyskiwać odpowiednią ilość witaminy B12 z nabiału, jaj czy innych niezawodnych źródeł tej
witaminy (pokarmy wzbogacone, suplementy) pod warunkiem regularnego ich spożywania.
W przypadku wegan, witamina B12 musi być pozyskiwana poprzez regularne przyjmowanie
pokarmów wzbogacanych tą witaminą, takich jak wzbogacone mleka sojowe i napoje ryżowe,
niektóre płatki śniadaniowe i zastępniki mięsa lub drożdże spożywcze „Red Star Vegetarian
Support Formula”; w przeciwnym razie potrzebne jest codzienne przyjmowanie suplementu
B12. Nie istnieje produkt roślinny, który bez wzbogacenia zawierałby jakąkolwiek istotną
ilość aktywnej witaminy B12. Za wiarygodne źródło aktywnej witaminy B12 nie mogą być
również uznawane fermentowane produkty sojowe [12,46].
Diety wegetariańskie są przeważnie bogate w kwas foliowy, co może maskować
hematologiczne objawy niedoboru witaminy B12. W ten sposób niedobór tej witaminy może
pozostać niewykryty do momentu pojawienia się oznak i objawów neurologicznych [47].
Poziom witaminy B12 najlepiej określać poprzez oznaczenie w surowicy krwi poziomu
homocysteiny, kwasu metylomalonowego lub holotranskobalaminy II [48].

http://empatia.pl/magazyn/teksty/stanowisko_ADA_w_sprawie_diet_wegetarianskich_2009.pdf

-----------
Zawisza z tego co pamiętam to hindusi piją sporo mleka choć chyba nie akceptują jajek ????? ( nie wiem- jkby co to mnie popraw) a i suplementy diet są u nich dostepne.... skoro mają Ebay to trudno by nie  ;D

Orzechy włoskie o których mówisz posiadaja wrecz idealny stosunek omega 6 do omega 3.


Dla porównania 100 gr orzechów tychze zawiera tyle Omega 3 co łyżka od zupy oleju lnianego.


Ale... Osoba z niedoborem Omega 3 nie wyleczy go orzechami włoskimi.
Aby go zlikwidować musi ten stosunek omega 6 do omega 3 odwrócić..czyli przez jakiś czas omega 3 powinny królować nad omega 6 ilościowo, o niedobór omega 6 za to baaaaardzo trudno.
Do tego np. może służyć olej lniany , akurat dziś go kupiłem.Niech jest na tle terrarium w końcu to forum żółwiaków  ;)



Jak ktoś widzi jakieś błędy czy nieścisłości dajcie znać, wszystko pisze z pamięci, czasem wspomagam się informacjami z nutritiondata.self.
Jeśli chodzi o strony polskie o własciwościach odżywczych produktów, trzymaj mnie panie boże od nich z daleka, czasem to taki stek bzdur że głowa boli.








 










« Ostatnia zmiana: 10.12.2012, 17:12:51 pm wysłana przez Fik »

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #82 dnia: 10.12.2012, 18:05:49 pm »
Traktując Was jako najlepszych, kulinarnych doradców pytam się Was jak wyroczni: macie jakieś fajne przepisy na białą kapustę? I nie mam na myśli takiej zwykłej surówki.. Dostałam piękną główkę takiej niczym nienawożonej, "wsiowej" kapusty i nie mam pojęcia co z nią uczynić..
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #83 dnia: 11.12.2012, 16:02:23 pm »
Może gołabeczki  :) ?
Ja przynajmniej gołąbki robie z tego przepisu kilka lat...przepis pozwala na eksperymentowanie z farszem, ja dodaje i soczewice i soje, kasze gryczaną, kasze jęczmienną , fasole z puszki...cuda i jeszcze więcejjjjj.
 Tak się rozszalałem z tym przepisem że w chwilach uniesienia myśle o dodaniu kropli oleju silnikowego dla odjazdowości przepisu ( żartuje :D).

http://puszka.pl/przepis/298-golabki.html

Ty to masz dobrze kapusta wsiowa...joj...ja bym na surowo taka zjadł :)


« Ostatnia zmiana: 11.12.2012, 16:04:22 pm wysłana przez Fik »

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #84 dnia: 11.12.2012, 16:34:49 pm »
soczewice soje i tego typu rzeczy odpadają.. tak się strułam sałatką z cieciorką i soczewicą, że na samo wspomnienie takich rzeczy mnie brzuch boli (wiem, że to nie tym konkretnie sie strułam ale tam było i jakiś czas nie tknę takich cudów) a na gołąbki jest za malutka :( widać, że wsiowa bo wygląda jak kapuściane dziecko xD ale znalazłam fajny przepis na placuszki :D i chyba wypróbuję go jutro ;) podzielę się fociami i przepisem jak wyjdą
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #85 dnia: 11.12.2012, 22:21:32 pm »
Fik, dziękuję Ci za cenne uwagi, skłoniłeś mnie do pewnej refleksji. Twoje argumenty są celne, na tyle, że byłem skłonny nabyć dzisiaj witaminę B-12.

Czy nie obrazisz się jednak, jeśli głośno zadam kilka pytań i wspólnie może trochę zastanowimy się nad tą kwestią, bo wydaje się szczególnie ważna, jak o tym piszesz.

1) Jako szczęśliwy posiadacz, który przeznaczył część swej krwawicy na zakup ku chwale i wzrostowi zysku jednego z koncernów farmaceutycznych, zapoznałem się z ulotką, aby nie zaszkodzić swojemu zdrowiu lub życiu. I co tam piszą?:
a) " Zrównoważony sposób odżywiania i zdrowy tryb życia są podstawą dobrego funkcjonowania organizmu.
b) "Preparat nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety".
c) Ograniczenia: nadwrażliwość na którykolwiek składnik.

Kurde, skąd mam wiedzieć, czy którykolwiek składnik wywoła u mnie nadwrażliwość ?
Choć przyznaję, że trochę dziwnie się czuję, po zażyciu 1-szej tabletki, ale dam sobie czas i zobaczę co z tego wynikonie ...
 

Dodano 11.12.2012, 22:35:03 pm
2) Stanowisko Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego - czy Ktoś się może orientuje, czy to przypadkiem nie jest ta sama instytucja, która co kilka lat zmienia zdanie i obniża limity potrzebnej ilości białka dla organizmu ludzkiego ?

3) czytałem, że źródłem tej witaminy jest głównie wątróbka, niektóre owoce morza i ryby - znacie Kogoś kto stale się odrzywia takimi produktami i jego zachowanie lub zdrowie różni się od innych ludzi, przez wzgląd na większą ilość witaminy b-12 ?

4) Jest tutaj oprócz Fik i mnie ok. 8-mioro wegetarian - bardzo proszę, czy możecie dać znać, czy suplementujecie B-12 ?

5) czy żółwiom Ktoś podaje B-12 w jakiejkolwiek formie, skoro to też wegetarianie, ale nie do końca, skoro potrzebują zjeść ślimaka, cz trochę mięsa, a żółwie wodne ?

6) nie myta marchewka i kałuża, ma B-2, nie łapię o co chodzi ?

7) W Indiach, Tybecie, dużej części Azji, ludzie NIE jedzą mięsa od TYSIĘCY lat, Ich dieta jest najczęściej bardzo prosta, choć zawiera nabiał, toteż nie sądzę, aby suplementowali, ani nabywali za pomocą internetu, to jak nie wyginęli ?

8) Wszystkie te napoje i płatki faszerowane chemią - nie zabraniam, kwestia gustu i wyboru, jak Ktoś chce i wierzy w takie rzeczy, to wolny wybór,

9) Ajurweda - medycyna , sztuka wiedzy, która przetrwała ok. 5 tyś lat, albo może nawet i więcej, nie zwraca na to tak szczególnej uwagi, jak na inne aspekty diety, można znaleźć sporo w internecie, ale jeden przykład:


 

Dodano 11.12.2012, 22:38:15 pm
Mimo, że starożytne ajurwedyjskie teksty nie wspominają o witaminach i minerałach, ich współczesne opracowania przekazują wiele informacji na ten temat, wskazując, jakie są objawy niedoboru, jak uzupełnić braki konkretnych substancji oraz jaki mają one wpływ ...

http://ajurweda-dla-zdrowia.pl/2011/11/witaminy-i-mineray.html
 

Dodano 11.12.2012, 22:45:57 pm
Olej LNIANY, jestem za, a również nawet SEZAMOWY !!!

Ale wiesz, jeśli Kogoś nie stać, nie chce mu się dużo czasu poświęcać w kuchni, albo nie lubi gotować, albo nie ma głowy, żeby to wszystko spamiętać, żeby stosował minimum, które jest łatwo dostępne:

MASŁO I oliwę z oliwek (z zimnego tłoczenia).

Szanuję Twoje poglądy i obaj jesteśmy w mniejszości na tym świecie. łączy nas wspólna idea.

Jednak nasze podejście się różni, a może dzięki temu uzupełnia ?

Ty Fik, rozkładasz pokarm na czynniki 1-sze, witaminy i inne składniki, kompoujesz potrawy, których nie powstydziłaby się Magada Gesler.

WIELKI SZACUN DLA CIEBIE !!!

Moje podejście jest trochę inne, zgadzam się, że intucyjne, ale również oparte na próbie zrozumienia pewnych mechanizmów, również fizycznych, biologicznych, a siłą rzeczy i chemicznych.

Jednak ja będę bronił prostot i naturalności ...

Jeśli pozwolisz FIK, jako autor tego wątku, może wraz z pozostałymi osobami z tego forum, spróbujmy razem rozgryźc temat witaminy B-12 ...

Czym to się je ... ? Że tak zapytam ... ?
« Ostatnia zmiana: 11.12.2012, 22:45:57 pm wysłana przez Zawisza »
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #86 dnia: 12.12.2012, 07:44:16 am »
Ja nie jestem wege ale nie jadam wątróbek (za to sporo ryb) i jak robiłam komplex badania to wit b12 miałam w środku normy a jej nie suplementuje..

"7) W Indiach, Tybecie, dużej części Azji, ludzie NIE jedzą mięsa od TYSIĘCY lat, Ich dieta jest najczęściej bardzo prosta, choć zawiera nabiał, toteż nie sądzę, aby suplementowali, ani nabywali za pomocą internetu, to jak nie wyginęli ?"

Myślę, że to kwestia przystosowania. to trochę tak jak z alkoholem. Indianinowi dasz tyle wódki co u nas byle szczyl wypija i chodzi to go zabijesz. A na butelkach z alkoholem piszą "Dawka śmiertelna.. Uwaga! Nie dotyczy Polaków i Rosjan". Organizmy sie przystosowują. Nie wiem czy są badania na ten temat ale może maja więcej bakterii w jelitach, albo i ich produkty, te które spożywają, sa bogatsze w witaminy i inne składniki..

"c) Ograniczenia: nadwrażliwość na którykolwiek składnik.

Kurde, skąd mam wiedzieć, czy którykolwiek składnik wywoła u mnie nadwrażliwość ?"

to jest niestety tylko zapis po to, ze jak coś się stanie to koncern ma czyste ręce. No inaczej się nie dowiesz niż próbując. Ja jestem nadwrażliwa np na Ketonal przeciwbólowy i w szpitalu mnie kiedyś załatwili bo nie zapytali i prawie przytomność straciłam. Tylko staraj się nie oczekiwać, że wykitujesz po witaminie b12 bo nadwrażliwość na cokolwiek tam to przeważnie może być wysypka a suplementy są jednymi z najlepiej tolerowanych środków. Mam nadzieję, że ją kupiłeś w aptece?
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #87 dnia: 12.12.2012, 22:52:21 pm »
Zawisza ,

1-a,b)
Formułka będąca na każdym leku- suplemencie diety.
Tego wymagaja przepisy od producentów produkujących suplementy.
Co wcale nie znaczy że jest głupia, bo jeszcze jakiś "idiota" by pomyślał że jak już zje multiwitamine to wogóle jeść nie musi.
Na tej samej zasadzie (chodż to inna inszość) paczka papierosów musi być opisana na 1/4 powierzchni paczki napisem "palenie powoduje raka itd.........."- tak wymaga przepis.

1-c)
Sięgam po cokolwiek co koło mnie leży a nie jest "jedzeniem".
Mam: Liść melisy.
Przeciwwskazania: "Nadwrażliwość na liść Melisy". Tak jak Minka napisała" koncern ma w razie czego czyste ręce".

3) Witamina B12 jej dzienna norma to 2-4 uq ( ja biore 10 uq, czasem 5uq) Jej ilość jest mierzona w mikrogramach , to mniej niż mikroelementy jak cynk czy miedż, w dodatku ma zdolność kumulacji w organizmie, dlatego organizm nie wykaże jakichkolwiek niedoborów u osób mających ją w zapasie nawet przez wiele lat. Jeśli już coś się zacznie dziać..to napewno nikt nie będzie. podejrzewał akurat jej niedoborów w naszej służbie zdrowia. Objawy potrafią być przeróżniaste.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Niedob%C3%B3r_witaminy_B12

5) Żół to stworzenie zmiennocieplne, nie szukaj analogii. Nawet jeśli jego organizm sam wytwarza B12 to my i tak o tym nie wiemy.Nie ma badań.Krowa jest roślinożerna , sama produkuje B12.

6) witaminę B12 (cyjanokobalamina) wytwarzają bakterie i w ten sposób ten suplement jest pozyskiwany. Gdyby nie to, że zawartość kobaltu w glebie jest bardzo niska, ze względu na jej obecne wyjałowienie, moglibyśmy pozyskiwać tę witaminę jedząc brudne warzywa prosto z pola.

7) piją mleko, jedzą ryby
-----------------------


Oleju sezamowego staram się nie nadużywać to kopalnia Omega 6 której i tak jest dużo w diecie. Mięsożercy to już wogóle maja przewalone z Omega 6.

http://nutritiondata.self.com/facts/fats-and-oils/511/2
Masakra,
Total Omega-3 fatty acids
654 mg

 
Total Omega-6 fatty acids
90042 mg

Stosunek spożywanych kwasów omega 6 do omega 3 u osoby zdrowej powinien wynosić 4:1.
A tu w oleju sezamowym mamy ile? 150000 : 1 ?


--------------------

"Jednak ja będę bronił prostot i naturalności ...

Jeśli pozwolisz FIK, jako autor tego wątku, może wraz z pozostałymi osobami z tego forum, spróbujmy razem rozgryźc temat witaminy B-12 ...

Czym to się je ... ? Że tak zapytam ... ?"

I masz racje Zawisza, broniąc naturalności, w naturze jest największa mądrość, my tylko staramy się ją pojąć.
A z witaminą b12 dajmy se juz spokój, PLEASE  :)





« Ostatnia zmiana: 12.12.2012, 23:00:07 pm wysłana przez Fik »

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #88 dnia: 13.12.2012, 12:06:37 pm »
Dziękuję Wam, byłem przekonany, że Wasza reakcja będzie "gorsza i ostrzejsza", szczególnie po moich wcześniejszych wpisach, zdaje sobie sprawę, że już kilkakrotnie się naraziłem, podejmując dość dość kontrowersyjne tematy i przedstawiając swoje stanowisko.

Wcale nie chodziło mi o to, aby kogoś zakrzyczeć, aby w efekcie np. przestał się odzywać. Dlatego martwi mnie trochę, że kilkoro z Was przestało się odzywać, ale cóż, wiadomo, Święta idą, przygotowania, praca i czasu brak ..

Mam nadzieję, ze Nikogo nie uraziłem, choć zapewne mnie różnie postrzegacie, może i nie tak, jakbym chciał.

Tym bardziej, że min. o poruszanych tutaj tematach rozmawiam z kilkoma osobami, z grona przyjaciół i znajomych, zdaje sobie sprawę, jak są one trudne, szczególnie, że ja sam miałem inne poglądy, które się zmieniły.

Ale pomimo kilku już prób zaprzestania wpisów na tym forum, lub trzymania się jedynie spraw "żółwiowych" , dużą przyjemność sprawia mi konwersacja z Wami :)
 

Dodano 13.12.2012, 12:14:19 pm
Minka -
poruszyłaś bardzo ciekawe tematy, pieczesz chleb z dodatkami, podziwiam, myślałem o zakupie takiego urządzenia, ale chyba z lenistwa i/lub braku czasu wolę kupować, tym bardziej, że są rożne piekarnie i można znaleźć dość dobre pieczywo.
A jak Ci to wychodzi kosztowo - bardziej się opłaca piec w domu niż kupować ?

Ciekawe co piszesz o słodyczach, ja też podejmowałem próby "odstawienia" słodyczy, jednak sądzę, ze całkiem się nie da, a szkoda by rezygnować z zawartego w nich kakao, magnezu, żelaza itp. Pozostaje kwestia wyboru, co jest zdrowe i zawiera np. mniej konserwantów.

Oczywiście że suplement kupiłem w aptece i jest znanej firmy, za mną są już czasy, kiedy wiedziałem gdzie kupić np. ruskie sterydy ...

Ćwiczysz Tai Chi - to jest bardzo interesujące, sam miałem iść w tym kierunku, ale okazało się, że wystarczyła jedna 'asana" abym poszedł w stronę jogi, choć wiem, że w obu filozofiach, które są sposobami na życie, a nie  tylko zestawem ćwiczeń gimnastycznych, jest sporo wspólnych elementów.

Podobnie jak w ZEN, o które otarłem się ćwicząc Kyokushinkai oraz Ojamę, a później wróciły przy okazji zgłębiania różnych filozofii, w tym drogi Zen, Budo i Buddyzmu w jego różnych odmianach ...
 

Dodano 13.12.2012, 12:41:26 pm
Attra -
pisałaś o wrzodach, miałem podobny problem - nadkwaśność i refluks, co wynikało  z moich dużych błędów, takich jak
a) nadużywanie kawy i papierosów - w okresie życia "imprezowo - zapracowanym",
b) nadużywanie odrzywek, suplementów, witamin, napojów różnych w stylu: plussssz, isistar, witaminy, białko, nutrition, ...

Moje problemy się zmniejszyły i prawie zniknęły po moim przejściu na wegetarianizm.

Jako, że jeszcze nie zrezygnowałem z kawy, choć na szczęście już z czarnej herbaty i ostatnio częściowo z zielonej herbaty na rzecz yerbamate, miewam jeszcze trochę tych problemów ...

ale pomaga mi ALOES, który można kupić w formie gotowych wyciągów, ale można też zrobić samodzielnie, także polecam, bo Panie znacie aloes jako środek pomagający skórze, a jest ogromnym lekiem dla przewodu pokarmowego :)
 

Dodano 13.12.2012, 12:51:09 pm
FIk -

też zaczynałem od rozkładania pokarmów na czynniki 1-sze oraz badania procesów fizjologicznych, masz tutaj dużą wiedzę.

Jednak na szczęście dla Nas, wegetarianizm nie jest tylko dostępny dla chemików, gdyż nawet największy z nich, mając do dyspozycji np. kwiat, będzie w stanie zrozumieć jedynie skład chemiczny, wagę, a nie będzie w stanie wyjaśnić, dlaczego kwiat pachnie, albo rozwija się w różę lub tulipan lub lotos ... ?

Posłuchajcie fizyków kwantowych, poczynajac już od Einstaina , czyż nie mówią Oni, że znamy jedynie nie więcej niż 5% otaczającej Nas rzeczywistości, a prawdopodobnie 95% to tak zwana czarna materia i energia, która umyka naszym instrumentom oraz możliwościom poznawczym ?

BAKTERIE - to może być pewna podpowiedź, gdyż są Nam potrzebne, aby zamieszkiwały w przewodzie pokarmowym, dlatego warto pić jugurty i maślanki i bez nich nie dałoby się żyć ....
« Ostatnia zmiana: 13.12.2012, 12:51:09 pm wysłana przez Zawisza »
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline attra

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 587
  • Reputacja: 11
  • Żółw stepowy Rico
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #89 dnia: 13.12.2012, 12:54:29 pm »
Zawisza,

Tak dla równowagi muszę to napisać.

Wrzody przestały być dla mnie problemem, gdy zaczęłam sie dobrze odżywiać.
Wyeliminowałam ze swojej diety przetworzone węglowodany, przestałam jeść cokolwiek co ma w składzie cukier, skrobie, mąkę "białą i większość E.

Mięso jem jak jadłam, a mimo to wrzody przestały boleć, kawę piję raz dziewnnie - już nigdy na czczo. Zaczęłam jeść śniadania.

Więc myślę, że zdrowa dieta jest tu kluczem. Niekoniecznie wegetarianizm.

Pozdrawiam.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Kliknij:
http://www.polskieserce.pl/